W Bagdadzie uprowadzono pięciu Brytyjczyków
Pięciu Brytyjczyków porwano w centrum Bagdadu - poinformowało brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, potwierdzając wcześniejsze doniesienia źródeł irackich.
29.05.2007 | aktual.: 29.05.2007 20:16
Do porwania doszło pod gmachem ministerstwa finansów, przy ulicy Palestyńskiej. Uprowadzono czterech ochroniarzy i eksperta finansowego. Wcześniej podawano, iż wśród porwanych jest obywatel Niemiec.
Przedstawiciele ambasady Wielkiej Brytanii są w ciągłym kontakcie z władzami Iraku, by móc ustalić fakty i próbować zapewnić rychłe rozwiązanie sprawy - powiedział cytowany przez Reutera rzecznik brytyjskiego MSZ.
Władze w Londynie zorganizowały zebranie grupy kryzysowej.
Świadkowie twierdzą, że choć porywacze byli zakamuflowani, mieli na sobie mundury policyjne. Pod budynek podjechali ponad 40 policyjnymi wozami, zamknęli ulicę i zuchwale weszli do ministerstwa.
Nie wyklucza się, że w porwaniu uczestniczyła jakaś zbuntowana jednostka policji. Świadczy o tym skala operacji. Do irackich służb bezpieczeństwa regularnie przenikają aktywiści różnych bojówek i milicji zbrojnych.
Ochroniarze pracowali dla kanadyjskiej firmy ochroniarskiej GardaWorld, jednego z największych tego typu przedsiębiorstw działających w Iraku. Prawdopodobnie porywacze będą domagali się od firmy okupu.
W ciągu ostatnich czterech lat w Iraku porwano około 200 obcokrajowców.