W Azerbejdżanie policja pobiła zwolenników lidera opozycji
Policja azerbejdżańska użyła
pałek, by rozpędzić zwolenników czołowego kandydata opozycji w
nadchodzących wyborach prezydenckich, którzy spotkali się w Baku,
by wysłuchać przemówienia swego kandydata i jego kolegów.
Przywódca partii Musawat, Isa Gambar, przemawiał do tłumu w jednej z sal kinowych w Baku. Inni działacze tej partii przemawiali w innym kinie. Obie sale mieszczą po 450 osób, lecz na wiece przybyło znacznie więcej ludzi. Ci, którym nie udało się wejść do środka, pozostali na zewnątrz.
Policja użyła pałek próbując rozproszyć tłum przed obydwoma budynkami.
Stawiających opór ciężko pobito - utrzymują działacze partii Musawat, informując, że kilkadziesiąt osób zostało rannych, a wiele aresztowano.
Wybory prezydenckie w Azerbejdżanie mają się odbyć 15 października. Obserwatorzy zastanawiają się, czy leczący się w USA, a ubiegający się o reelekcję, obecny prezydent 80-letni Hejdar Alijew przeżyje i czy wróci do kraju na wybory.
Obok Alijewa kandyduje jego 41-letni syn Ilham, pośpiesznie wyznaczony w sierpniu na premiera, a co za tym idzie na następcę prezydenta w razie jego śmierci.