Użytkownicy WP sfinansowali zakup 26,5 tysiąca porcji żywności dla Sudanu Południowego

Wpłat można dokonać na stronie: pcpm.org.pl/sudan

Ponad połowa mieszkańców Sudanu Południowego głoduje. W najbardziej dramatycznej sytuacji są mieszkańcy stanu Aweil East na północy kraju. To epicentrum głodu w tym kraju. Właśnie tam mieści się ośrodek, w którym pomoc niesie polska Fundacja PCPM. Zapewnia leki i żywność terapeutyczną ratującą życie najbardziej niedożywionych maluchów.

Jak mówi WP Zofia Kwolek z PCPM, trwający konflikt, powtarzające się wysiedlenia, rekordowo niska produkcja zbóż w 2017 r. oraz bardzo wysokie ceny żywności i utrata środków do życia spowodowały, że w 2017 roku w Sudanie Południowym ogłoszono klęskę głodu.

Ta sytuacja powtarza się co roku w okresie suszy. W tym kraju na straganie można znaleźć jedynie drobne, nadgniłe warzywa i owoce, a z powodu upadłej gospodarki i szalejącej inflacji, niewielu na nie stać. Wyczerpani głodem dorośli nie mają siły uciekać w długą i często niebezpieczną drogę do sąsiednich krajów w poszukiwaniu jedzenia. W tej spirali wojny i zniszczenia cierpią najbardziej niewinni, czyli dzieci.

Sudan Południowy to kraj, gdzie umieralność dzieci do 5 roku życia należy do najwyższych na świecie. Wycieńczone, chore dzieci nie mogą bawić się, uczyć ani rozwijać. Zagrożone jest całe pokolenie. Chcemy przerwać tę spiralę głodu i dać dzieciom nadzieję na lepszą przyszłość, dlatego redakcja WP, razem z PCPM, apeluje o wpłaty na stronie pcpm.org.pl/sudan

W Sudanie Południowym jedzenia zwyczajnie nie ma, a przewóz jakiejkolwiek pomocy z Polski byłby niezwykle drogi. Dlatego Fundacja PCPM kupuje specjalistyczną żywność w Kenii i przewozi do ośrodka w Gordhim. Transport humanitarny jedzie ciężarówkami przez Ugandę do Dżuby w Sudanie Południowym.

Tam droga staje się prawdziwym wyzwaniem – do Aweil, gdzie docelowo ma trafić pomoc, jest jeszcze 800 km, ale nie ma asfaltu. Ponadto, z powodu nieustających konfliktów zbrojnych, wiele mostów jest przerwanych lub rozebranych. W porze suchej kierowca może przejechać dnem rzeki. W czasie deszczów nadrabia nieraz wiele kilometrów, aby znaleźć przejezdną drogę. Żywność trafia bezpośrednio do Centrum Dożywiania w Gordhim. Zgłaszają się tam matki z dziećmi z całej okolicy. Maluchy są najpierw badane – mierzy się obwód ramienia, waży się dziecko, aby wybrać te dzieci, które najpilniej potrzebują pomocy.

Przez trzy dni trwania akcji na konto PCPM wpłynęło ponad 66 tysięcy złotych. Ponieważ jedna porcja żywności terapeutycznej kosztuje zaledwie 2,5 złotego (wliczając transport) zebrana kwota pozwoli na zakup ponad 26 tys. porcji terapeutycznej żywności. Skrajnie niedożywione dziecko powinno otrzymać trzy takie porcje dziennie przez 14 dni.

Pasta dla dzieci powstaje na bazie orzeszków ziemnych z witaminami i minerałami. Niedożywiony maluch musi otrzymać 3 takie porcje dziennie żeby w tydzień przybrać na wadzie 1 kg. Pasta jest wspaniałym rozwiązaniem w miejscach, gdzie nie ma czystej wody, bo nie trzeba jej rozrabiać z niczym, po prostu otwiera się opakowanie i dziecko zjada z saszetki.

Potrzeby są znacznie większe, dlatego cały czas apelujemy o Wasze wpłaty na stronie pcpm.org.pl/sudan