Uznam: łoś grasuje po wyspie. Po obu stronach granicy
Młody łoś od kilku miesięcy widywany jest przez mieszkańców wyspy Uznam po obu stronach granicy. Ostatnio dostrzeżono go w Świnoujściu, gdy wiedziony ciekawością, próbował zajrzeć do okien jednego z domów.
07.09.2018 16:06
Łoś podszedł do ogrodzenia jednej z posesji przy ulicy Krzywej i nie zważając na przejeżdżające obok auta wspiął się na nie i z ciekawością zaglądał na teren przy domu - donosi portal iswinoujscie.pl.
- Jakiś czas temu przyszła do nas z terenów Niemiec samica, może cztero- lub pięcioletnia, z dwoma łoszakami. Teraz mają one dwa, może trzy lata. I to prawdopodobnie jeden z nich został zaobserwowany na ul. Krzywej - opowiada TVN24 Jacek Antczak, sekretarz Koła Łowieckiego "Dzik" ze Świnoujścia. - Łoszaki, jak każde młode, są ciekawskie świata. A, że łosie potrafią dziennie pokonywać nawet po kilkadziesiąt kilometrów, to teren zwiedzania też jest spory - dodaje.
Zwierzę - prawdopodobnie tego samego osobnika co przy ul. Krzywej lub jego brata - zauważono na wyspie po raz pierwszy na początku kwietnia ubiegłego roku. Jednemu z czytelników portalu udało się je sfilmować, gdy przebiegało przez ulicę Karsiborską w Świnoujściu.
- Szkoda, żeby ktoś go rozjechał autem czy odstrzelił - opowiadał portalowi iswinoujscie.pl autor nagrania. - W Świnoujściu pierwszy raz widziałem takie zwierzę. Był to młody osobnik albo samica, nie jestem fachowcem, ale poroża nie miał na sto procent. Niemniej jednak, był o wiele wyższy od auta i na moje oko ważył około 400 kg - dodał.
Łoś przewędrował następnie na drugą stronę granicy. Zaglądał do domów, podkradał jabłka. Nadano mu tam imię - Pommes, czyli po polsku Frytka. Widziano go w Ahlbeck, Zempin i w Zinnowitz. W tej ostatniej miejscowości uwiecznił go na filmie jeden z mieszkańców Świnoujścia.
Na początku sierpnia tego roku zwierzak znowu zawitał w Świnoujściu. - Łoś zwiedził trzy przedsiębiorstwa, przylegające do Bazy Oznakowań Nawigacyjnych. Pochodził, pojadł jabłuszek rosnących przy parkingu. Myślałem, że się nie wydostanie, bo jest ogrodzenie wkoło, ale w jednym miejscu jest przerwa. Wszedł tam i popłynął, prawdopodobnie na Mielin - opowiada portalowi iswinoujscie.pl pan Bogdan, który uwiecznił na wideo wizytę łosia. Mężczyzna pokazał swój film znajomemu myśliwemu, który ocenił, że zwierzę może mieć dwa lata.
Jak tłumaczy TVN24 Jacek Antczak łosie na terenie wyspy Uznam zaobserwowano po raz pierwszy od kilkunastu lat. Te zwierzęta są w tym rejonie dużą rzadkością.
Źródło: iswinoujscie.pl, tvn24.pl