Prawdziwa plaga. Groźne owady. Ratownicy mają pełne ręce roboty
Nad wodą czyha na nas wiele niebezpieczeństw, w tym... osy. Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego apelują do żeglarzy i wypoczywających nad akwenami, by uważali na te owady. Z powodu użądleń ratownicy mają bowiem pełne ręce roboty.
Dyżurna MOPR poinformowała we wtorek PAP, że od kilku dni karetki wodne po kilka razy dziennie wypływają do osób, które skarżą się na dolegliwości związane z użądleniem przez osy. Zwykle są to opuchlizny i bolesność w miejscu, w którym owad wbił żądło. Sporadycznie zdarzają się także reakcje alergiczne osób użądlonych - wówczas taka osoba zostaje natychmiast przetransportowana do szpitala.
Ratownicy MOPR apelują, by żeglarze i wypoczywający nad wodą przede wszystkim uważali na owady - patrzyli, czy nie ma ich na owocach, które chcą ugryźć, czy nie są w szklankach albo butelkach. Jedzenie zabierane na plażę, czy jacht powinno się trzymać w szczelnie zamkniętym pojemniku. Warto uważać przy koszach na śmieci, przy których zwykle są osy, przy stoiskach ze słodyczami, pod drzewami, z których spadają teraz owoce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto też zabrać na plażę, czy łódź, środki medyczne, które pomogą w razie użądlenia - gazik nasączony środkiem odkażającym do przemycia miejsca użądlenia, czy żel łagodzący obrzęk i uczucie swędzenia.
Upał na Mazurach
Wtorek jest na Mazurach upalny - w wielu miejscach temperatura już przekracza 25 stopni i jest słonecznie. Temperatura wody w Niegocinie wynosi 23 stopnie. Wieje lekki wiatr.
Długi weekend na mazurskich jeziorach spędza bardzo wielu żeglarzy - od kilku dni na kanałach łączących jeziora czasami tworzą się korki.
Czytaj więcej: