Uwaga na niebezpieczny spam obrazkowy!
Internetowi przestępcy rozsyłają coraz więcej spamu obrazkowego -
poinformowała firma Symantec w ostatnim raporcie, "The State of
Spam".
Według ekspertów, istnieje bezpośredni związek między wzrostem
spamu obrazkowego a większą ilością ataków typu "phishing".
13.11.2008 | aktual.: 14.11.2008 15:25
Cyberprzestępcy tradycyjnie zainteresowani są sektorem finansowym, dlatego coraz częściej wykorzystują logo tych instytucji do przeprowadzania ataków i przechwytywania danych użytkowników, np. w celu wykradania pieniędzy z kont bankowych. We wrześniu 2% niechcianych wiadomości zakwalifikowano jako spam obrazkowy. W październiku liczba takich e-maili wzrosła już do 9%.
Specjaliści z firmy Symantec przestrzegają, aby wszelkie linki zawarte w wiadomościach elektronicznych traktować z dużą ostrożnością. "Cyberprzestępcy polują na dane osobiste zwykłych użytkowników, a głównym motywem ich działania jest uzyskanie korzyści majątkowych. Warto zwracać uwagę na odwiedzane witryny internetowe, na których dokonujemy transakcji, oraz na nadawców, od których przychodzą wiadomości e-mail. Cyberprzestępcy robią wszystko, aby przeprowadzić udane ataki - m.in. podszywają się pod ogólnie znane firmy" - powiedział Andrzej Kontkiewicz z firmy Symantec Polska.
Internetowi przestępcy cały czas wykorzystują bieżące wydarzenia na świecie. We wrześniu cyberprzestępcy odwoływali się w niechcianych wiadomościach do wyborów prezydenckich w USA. Oszuści rozsyłali wiadomości, prosząc odbiorców o uzupełnienie ankiety na temat amerykańskich wyborów w zamian za prezent. W innych wiadomościach spamerzy oferowali bezpłatne DVD o Baracku Obamie po podaniu numeru karty kredytowej.
Inne wnioski z najnowszego raportu o spamie:
- w październiku spam osiągnął poziom 76,4% wszystkich wysyłanych wiadomości (78% miesiąc wcześniej),
- 22% spamu dotyczyło usług internetowych, 18% - zagadnień finansowych i konkretnych produktów, zaś 16% - tematyki zdrowotnej.