WAŻNE
TERAZ

Afera CPK: minister zawiadamia prokuraturę

Utopił trzymiesięcznego synka. Wyjaśnienia Niemca szokują

Danny'emu J. z Neu-Hohenschönhausen postawiony został zarzut zabicia swojego 3-miesięcznego syna. Miał go utopić w wannie, ponieważ zbyt długo krzyczał i był zbyt uciążliwy. Jak donosi Bild, ruszył proces przed sądem karnym w Berlinie.

Danny J.Danny J.
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  MUP

38-letni Danny J., kierownik projektów IT., miał 11 sierpnia 2023 roku zabić swojego synka, kiedy przebywał z nim sam w ich 3-pokojowym mieszkaniu w budynku prefabrykowanym w Neu-Hohenschönhausen. Jak zeznał przed sądem, gdy Emil zaczął krzyczeć, a on "nie mógł już tego znieść".

- Miałem w głowie tysiąc rzeczy, kiedy Emil zaczął krzyczeć. Dałem mu mleko. Strasznie się stresowałem. To było załamanie nerwowe - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zgubiła portfel w sklepie. Kobieta z premedytacją okradła seniorkę

Danny J. umieścił dziecko całkowicie ubrane w dziecięcej wanience. Jak dodał oskarżyciel, "z głową całkowicie zanurzoną", zaś wanna miała być wcześniej napełniona gorącą wodą. - Byłem oszołomiony, kręciłem się po mieszkaniu. Potem pomyślałem, że muszę sprawdzić, co z chłopcem - powiedział.

- Kiedy wróciłem do łazienki, pływał w wannie do góry nogami jak przebrany trup z kryminału. Był martwy jak mysz, zabrałem go - stwierdził mężczyzna. Włożył małe ciało do dziecięcego nosidełka, które wsadził do bagażnika swojego samochodu i pojechał do szpitala. Niedługo później został tam aresztowany.

"Czułem się strasznie ignorowany w swoich potrzebach"

- Emil miał jeszcze życie przed sobą. Tak mi przykro. To takie okropne - mówił przed sędzią Danny J. - Nasz związek odegrał ważną rolę w doprowadzeniu do tej zbrodni - dodał.

Para miała już razem 5-letnią córkę, na której bardzo się koncentrowała, jak mówił ojciec. - Zawsze dla niej wszystko, co najlepsze, wykonaliśmy z nią bardzo dobrą robotę.

Kobieta kształciła się na nauczycielkę, a Danny J. początkowo długo szukał pracy. Na początku 2020 roku w końcu znalazł dobrą pracę i "musiał się w nią naprawdę zaangażować", zeznał.

Jego partnerka chciała drugiego dziecka, a on nie: "Bałam się, że to będzie dla mnie za dużo i że nie dam rady". Kiedy znów zaszła w ciążę, chłodno wyjaśniła, że będą mieć drugie dziecko. - Czułem się strasznie zlekceważony w moich potrzebach - stwierdził Danny J.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Małopolsce. Wjechał na tory wprost pod pociąg
Groźny wypadek w Małopolsce. Wjechał na tory wprost pod pociąg
Afera CPK. Minister o pierwszych ustaleniach
Afera CPK. Minister o pierwszych ustaleniach
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
Prezydent Polski pojawi się na Marszu Niepodległości? "SOP już przygotowany"
Prezydent Polski pojawi się na Marszu Niepodległości? "SOP już przygotowany"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac