Usuwają żebraków z ulic, bo szykuje się wizyta Ivanki Trump

Policja zatrzymała 400 bezdomnych oraz żebraków i umieściła ich w ośrodku rehabilitacyjnym w areszcie w Chanchalguda - informuje "The Indian Express". W sumie w podobnych miejscach ma zostać umieszczonych ok. 6 tys. osób. Policja tłumaczy, że bezdomni otrzymają opiekę, czyste ubrania, będą mogli się wykąpać. Policja ma pobrać od nich odciski palców. Jeśli znów zatrzyma ich na ulicy, bezdomnym grozi więzienie.

W części stanów w Indiach żebractwo jest zakazane, ale policja rzadko egzekwuje te przepisy prawne. Tym razem policja w Hajdarabadzie zapowiedziała, że "przed końcem miesiąca usunie żebraków i bezdomnych z ulic". Do miasta ściągnięto dodatkowo 10 tys. policjantów.

Mahendar Reddy z miejskiej komendy policji zwrócił uwagę, że osoby niepełnosprawne i dzieci często są wykorzystywane na ulicach, a "żebractwo utrudnia ruch drogowy", np. na ulicach, skrzyżowaniach.

AFP cytuje anonimowo policjanta, który uspokaja, że to akcja rutynowa i nie trzeba jej łączyć z wizytą starszej córki Donalda Trumpa. Bezdomni - jego zdaniem - w ośrodku rehabilitacyjnym mają możliwość znalezienia dachu nad głową, zanim rozpoczną "normalne życie". Podobną inicjatywę władze podjęły w 2000 r., przed wizytą Billa Clintona.

We wtorek rusza dwudniowy Globalny Szczyt Przedsiębiorczości, który zrzesza inwestorów i liderów startupów. 1500 przedsiębiorców ze 150 krajów ma rozmawiać głównie o wzmacnianiu pozycji kobiet w biznesie. Z córką-doradczynią prezydenta Trumpa, która ma wygłosić przemówienie, spotka się m.in. premier Indii Narendra Modi.

Hajdarabad to zagłębie firm z branży IT, które ostatnio przechodzi gorszy okres. Od dwóch tygodni trwa tam naprawa dróg, malowanie znaków - informuje "The Independent". Ukończono też budowę linii metra.

Indie to ważny partner handlowy USA - kupują duże ilości broni i sprzętu wojskowego. USA zamierzają "znacząco pogłębić" współpracę z Indiami jako kluczowym partnerem - zapowiedział amerykański sekretarz stanu USA Rex Tillerson. W październiku odwiedził New Delhi.

Źródło: The Guardian, The Indian Express,The Independent