PolskaUstawa o NFZ niezgodna z konstytucją

Ustawa o NFZ niezgodna z konstytucją

Trybunał Konstytucyjny uchylił w
części ustawę o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu
Zdrowia. Uchylone przez TK artykuły ustawy przestaną obowiązywać
31 grudnia 2004 roku. Mimo że ustawa została uchylona w części,
konieczne jest uchwalenie całkowicie nowej ustawy.
Do 1 stycznia 2005 obowiązują jednak przepisy ustawy obecnej.

Ustawa o NFZ niezgodna z konstytucją
Źródło zdjęć: © PAP

07.01.2004 | aktual.: 07.01.2004 21:04

Orzeczenie Trybunału nie było jednogłośne - zdanie odrębne zgłosił prof. Bohdan Zdziennicki. Ustawę badał poszerzony, trzynastoosobowy skład sędziów Trybunału.

Prezes TK Marek Safjan, uzasadniając wyrok, powiedział, że konieczne jest opracowanie nowego, całościowego prawa dotyczącego systemu ochrony zdrowia. "Wyrok nie przesądza, jaki ma być model: scentralizowany czy zdecentralizowany, oparty na systemie kas chorych czy jednolitego funduszu, budżetowy czy ubezpieczeniowy, państwowy czy samorządowy. Każdy z wybranych przez ustawodawcę modeli musi jednak odpowiadać określonym założeniom konstytucyjnym z punktu widzenia równości i dostępności świadczeń zdrowotnych" - podkreślił Safjan.

Jak dodał, te założenia to przede wszystkim zagwarantowanie ze środków publicznych każdemu obywatelowi wynikającego z konstytucji prawa do ochrony zdrowia na zasadzie równości. Zakres realizacji tego prawa może być określony jedynie w ustawie.

Trybunał orzekł, że ustawa o Funduszu nie spełnia tego zadania. "Ubezpieczony odprowadzający składkę zdrowotną nie wie, do jakiego typu świadczeń zdrowotnych ma prawo. Ustawa nie określa bowiem ani koszyka świadczeń gwarantowanych, ani świadczeń ponadstandardowych, finansowanych ze środków własnych pacjenta, ani nawet jednoznacznych kryteriów formalnych, według których następować będzie konkretne ustalanie zakresu należnych pacjentowi świadczeń w ramach ustalonej w ustawie procedury" - powiedział Safjan.

Nowa ustawa będzie musiała więc wskazać zakres świadczeń gwarantowanych, przy czym zdaniem Trybunału świadczenia gwarantowane mogą być ujęte w katalogu pozytywnym (wyliczenie, jakie świadczenia należą się w ramach środków publicznych) lub negatywnym (jakie się nie należą). Jest też trzecia możliwość: czyli dokładne zdefiniowanie w ustawie terminu "świadczenie ponadstandardowe" i być może następnie, z zachowaniem norm konstytucyjnych, przekazanie właściwemu ministrowi delegacji do wymienienia takich świadczeń w rozporządzeniu. "Delegowanie musi być bardzo ostrożne" - zaznaczył Safjan. Poprzednia ustawa o kasach chorych także nie zawierała przepisów dotyczących zakresu świadczeń gwarantowanych.

Sędzia sprawozdawca prof. Marian Zdyb powiedział, że Trybunał nie wnika w problem finansów, nie wskazuje, jaka powinna być składka. Istotne jest jednak to, czy beneficjent systemu wie, w jaki sposób może realizować swoje prawo do ochrony zdrowia i czy jest właściwy nadzór nad środkami publicznymi przeznaczonymi na ochronę zdrowia. Zdaniem Trybunału, zaskarżona ustawa nie realizuje tych zasad.

_ "Trybunał podkreślił, że przyjęta w art. 36 ust. 1 (mówiącym o utworzeniu NFZ), a rozwinięta w innych przepisach zaskarżonej ustawy konstrukcja systemu organizacji i finansowania świadczeń zdrowotnych nie realizuje koniecznych wymagań w zakresie zapewnienia należytej kontroli i nadzoru nad gospodarowaniem środkami publicznymi"_ - powiedział Safjan.

Zdaniem TK, powstały na podstawie ustawy system jest dysfunkcyjny, zawiera sprzeczne ze sobą i nieprecyzyjne przepisy. "Ta dysfunkcja przejawia się na wielu poziomach: brak nadzoru nad pieniędzmi ze składki, krzyżowanie się kompetencji prezesa Funduszu i ministra zdrowia, wadliwość rozwiązań związanych z gospodarką finansową" - powiedział Safjan. Trybunał stwierdził naruszenie zasad poprawnej legislacji przy określeniu kompetencji i zadań NFZ. Naruszeniem konstytucji jest także stanowienie przepisów niejasnych i wieloznacznych, co TK wykrył w ustawie.

Według Trybunału, konstytucja wyklucza możliwość zbudowania w Polsce systemu ochrony zdrowia opartego wyłącznie na mechanizmach rynkowych, bowiem w myśl konstytucji opieka zdrowotna należy się także tym obywatelom, którzy nie są w stanie za nią zapłacić.

Według Safjana, termin uchylenia przepisów ustawy o Funduszu nie jest długi, ale dzięki temu dyscyplinujący dla ustawodawcy.

Pomysłodawcą ustawy był pierwszy w rządzie Leszka Millera minister zdrowia Mariusz Łapiński. Już w trakcie prac nad ustawą zgłaszane były do niej uwagi. Kiedy ustawa trafiła do prezydenta, część środowisk medycznych zaapelowała o jej zawetowanie. Według ministra zdrowia Leszka Sikorskiego ustawa nie była doskonała i należało ją nowelizować. Autorzy wniosku zaskarżającego ustawę do Trybunału - grupa posłów PO - zarzucili ustawie nieuprawnioną centralizację systemu. Trybunał podzielił jednak inne zarzuty wnioskodawców - m.in. brak kontroli nad środkami publicznymi, niedookreśloność przepisów, niemożność realizacji prawa do ochrony zdrowia na równych zasadach na gruncie tej ustawy.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)