ŚwiatUstalono tożsamość zamachowca z Burgas

Ustalono tożsamość zamachowca z Burgas

W toku bułgarskiego śledztwa ustalono tożsamość sprawcy zamachu terrorystycznego z 2012 r. przeciw izraelskim turystom, w którym zginęło sześciu Izraelczyków, bułgarski kierowca autobusu i sam zamachowiec - poinformował dziennik "Presa".

09.03.2014 | aktual.: 09.03.2014 12:59

Gazeta powołuje się na Krasymirę Katelijewą, rzeczniczkę prokuratury w mieście Burgas nad Morzem Czarnym. Na tamtejszym lotnisku 12 lipca 2012 r. obok autobusu z izraelskimi turystami wybuchła bomba, umieszczona w plecaku nieznanego dotąd sprawcy. Był to pierwszy od ponad ćwierć wieku atak terrorystyczny w Bułgarii.

Katelijewa poinformowała, że śledztwo przedłużono do 22 czerwca br. Do tego czasu powinny nadejść odpowiedzi na kilka ważnych pytań, z którymi Bułgaria zwróciła się do niektórych państw partnerskich.

Śledztwo jest obecnie w końcowej fazie. Udało się ustalić, że sprawca zamachu był Libańczykiem. Informacją o jego tożsamości oprócz władz bułgarskich dysponują MOSAD oraz CIA - dodaje dziennik, powołując się na źródła ze służb specjalnych.

Po zamachu bułgarscy śledczy ustalili, że był on dziełem trzech osób. Jedna z nich miała zmontować bombę i prawdopodobnie w chwili zamachu nie było jej już w Bułgarii; druga odpowiadała za sprawy logistyczne - mieszkania i samochody. Obaj mężczyźni posługiwali się fałszywymi dokumentami. Trzecim był bezpośredni zamachowiec.

W lipcu ub.r. bułgarskie MSW poinformowało, że ustalono tożsamość pierwszych dwóch osób: są to obywatel Kanady Hassan El Hajj Hassan oraz obywatel Australii Meliad Farah. Obaj podobno przebywają w Libanie.

Według bułgarskiego MSW istnieją wyraźne ślady, że za zamachem stoi Hezbollah. Mówili o tym kilkakrotnie szef MSW Cwetlin Jowczew i jego poprzednik Cwetan Cwetanow.

Rok po ataku, w lipcu 2013 r., ministrowie spraw zagranicznych państw UE zdecydowali, że wpiszą zbrojne ramię Hezbollahu na unijną listę organizacji terrorystycznych. Z wnioskiem o wciągnięcie zbrojnego skrzydła Hezbollahu na tę "czarną listę" wystąpiła Wielka Brytania, według której istnieją dowody na zaangażowanie tej grupy w zamach w Burgas.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)