USA znowu koszą stokrotki w Afganistanie
Amerykanie po raz trzeci użyli w operacji afgańskiej największej i najbardziej śmiercionośnej bomby konwencjonalnej, zwanej "kosiarką stokrotek" ("daisy cutter") - poinformował w poniedziałek Pentagon.
Bombę ważącą 6,8 tony zrzucono w weekend w rejonie Tora Bora w Górach Białych, gdzie wciąż zaciekle bronią się cudzoziemcy z organizacji al-Qaeda terrorysty Osamy bin Ladena.
Skutków zrzucenia bomby jeszcze nie oszacowano - powiedział kontradmirał John Stufflebeem, nie ukrywając, że Pentagon brał pod uwagę także efekt psychologiczny potężnego wybuchu.
"Kosiarka stokrotek", czyli w oficjalnej nomenklaturze BLU-82, swoją potoczną nazwę zawdzięcza temu, że po jej wybuchu w promieniu kilkuset metrów nie zostaje kamień na kamieniu.
Bomba BLU-82 jest zrzucana na spadochronie z samolotu transportowego C-130, lecącego na wysokości co najmniej 1800 metrów. Zapalnik bomby, wysunięty na długim pręcie, ma zapewnić eksplozję w chwili, kiedy "kosiarka stokrotek" znajduje się nieco ponad metr nad ziemią. Sama bomba ma kształt stożkowato zakończonego cylindra o średnicy 1,80 metra i długości 3,6 metra. (jd)