USA: zięć Osamy bin Ladena przed sądem - nie przyznał się do winy
Przed sądem w Nowym Jorku stanął zięć Osamy bin Ladena Sulejman Abu Ghaith. Władze USA oskarżają go o udział w spisku, którego celem było zabijanie Amerykanów. Abu Ghaith nie przyznał się do winy.
Sulejman Abu Ghaith jest mężem córki Osamy bin Ladena o imieniu Fatima. Według amerykańskiej prokuratury, był współpracownikiem przywódcy Al-Kaidy, wypowiadał się w imieniu tej organizacji i groził Stanom Zjednoczonym atakami terrorystycznymi.
Amerykańskie władze nie ujawniają, w jaki sposób został aresztowany i jak trafił do USA. Według niepotwierdzonych informacji zatrzymano go w Turcji (gdzie przyjechał z Iranu, w którym mieszkał od 10 lat), a następnie wydalono z tego kraju. Agenci CIA aresztowali go, gdy był w drodze z Jordanii do Kuwejtu.
47-letni Sulejman Abu Ghaith stanął przed sądem federalnym na dolnym Manhattanie, kilka przecznic od miejsc zamachów z 11 września. Był ubrany w niebieski strój więzienny, podczas odczytywania aktu oskarżenia prawie się nie odzywał. Deklarację, że nie przyznaje się do winy złożyli jego adwokaci.
Kolejne posiedzenie sądu odbędzie się 8 kwietnia. Prokuratorzy spodziewają się, że proces potrwa około trzech tygodni.
Dowody przeciwko oskarżonemu zawierają nagrania wideo i audio - mówią prokuratorzy. Zdaniem cytowanego przez BBC zastępcy dyrektora FBI George'a Venizelosa Abu Ghaith miał w Al-Kaidzie pozycję porównywalną z tą, jaką ma consigliere (prawa ręka i doradca bossa) w mafii lub minister propagandy w reżimie totalitarnym.
Jak podaje AFP, jeśli Abu Ghaith zostanie uznany za winnego, otrzyma wyrok dożywotniego więzienia
Decyzję rządu USA o postawieniu Abu Ghaith przed sądem cywilnym skrytykowała część polityków republikańskich. Ich zdaniem zięć bin Ladena powinien stanąć przed trybunałem wojskowym.