USA zakazuje interesów z Łukaszenką
Amerykańskie Ministerstwo Skarbu wpisało na specjalną listę prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę. Oznacza to blokadę wszelkich jego ewentualnych aktywów w USA i zakaz robienia z nim przez Amerykanów jakichkolwiek interesów.
Po marcowych wyborach, w których Łokaszanka po raz trzeci został prezydentem, Biały Dom zapowiedział wprowadzenie restrykcji na podróże białoruskich polityków i sankcji finansowych wobec członków rządu oraz osób, które realizują politykę "utrudniającą demokratyzację Białorusi".
Podobne sankcje wobec 36 przedstawicieli białoruskiego reżimu wprowadziła Unia Europejska, zakazując im wjazdu na terytorium Unii i zamrażając aktywa na terenie UE. Na pierwszym miejscu listy figuruje Aleksander Łukaszenka.
Prezydent Białorusi powiedział w maju, że jego rząd odwoła się w tej sprawie do sądów międzynarodowych, gdyż restrykcje te nie mają uzasadnienia. Czy istnieje orzeczenie jakiegoś trybunału międzynarodowego, że przedstawiciele białoruskich władz są przestępcami? - pytał prezydent.
Przed tygodniem białoruskie MSW poinformowało, że poszerzono listę cudzoziemców objętych zakazem wjazdu na Białoruś. Ministerstwo odmówiło jednak potwierdzenia, czy na listę trafili oficjalni przedstawiciele Unii Europejskiej i USA.