USA: wzrost antysemityzmu
Wpływowa organizacja żydowska, Liga Przeciw Zniesławianiu (ADL), stwierdziła we wtorek, że
antysemityzm w Stanach Zjednoczonych wzrasta, co oznacza odwrócenie tendencji obserwowanej w ostatnim dziesięcioleciu.
Przeprowadzony na początku tego roku sondaż wśród tysiąca Amerykanów powyżej osiemnastego roku życia pokazał, że 17% z nich żywi silne uczucia antysemickie, co oznacza wzrost o 5% w porównaniu z sondażem sprzed czterech lat.
Z sondażu wynika, że 48% Amerykanów nie ma uprzedzeń antysemickich, podczas gdy w 1998 roku nie miało ich 53%.
W 2002 roku wzrosła liczba incydentów antysemickich, bowiem od stycznia do maja było ich 626, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku było ich 564. Obejmowały one podpalenia i antysemickie napisy na murach oraz ataki na pojedyncze osoby, które zostały pobite bądź znieważone słownie. 30 marca została wypalona swastyka na trawniku przed żydowskim domem starców w Las Vegas.
Dyrektor ADL Abraham Foxman stwierdził, że na zmianę nastrojów społeczeństwa amerykańskiego miały wpływ wydarzenia z 11 września oraz konflikt izraelsko-palestyński. Zwiększyła się również liczba negatywnych opinii o Izraelu. Istnieje ścisły związek między Amerykanami obawiającymi się, iż Żydzi amerykańscy wywierają zbyt wielki wpływ na politykę bliskowschodnią USA, a Amerykanami przejawiającymi najbardziej antysemickie nastawienie.
Najbardziej antysemiccy są Amerykanie pochodzenia latynoskiego i Amerykanie pochodzenia afrykańskiego. W obu tych grupach nastawienie antysemickie ujawniło 35% ankietowanych. (mag)