USA wprowadzają sankcje za sprzedaż broni Iranowi i Syrii
USA nałoży sankcje na
firmy z Chin, Rosji i Korei Płn. za sprzedaż rakiet i innej broni
Iranowi oraz Syrii - poinformował dziennik "Washington
Times", powołując się na przedstawicieli amerykańskiej
administracji.
Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Konstantin Kosaczow uznał sankcje wobec rosyjskich firm za "niesprawiedliwe i nieuzasadnione".
Wprowadzone na początku tego tygodnia sankcje dotkną trzy chińskie firmy państwowe, trzy firmy rosyjskie oraz północnokoreańskie przedsiębiorstwo górnicze. Polegają na dwuletnim zakazie współpracy gospodarczej i udzielania pomocy tym firmom przez amerykańskie firmy rządowe.
Rosyjskie firmy objęte sankcjami to rządowa agencja kontrolująca eksport broni i sprzętu wojskowego z Rosji Rosoboroneksport, Tulskie Biuro Konstrukcyjne i Kołomienskie Biuro Konstrukcyjne.
Według dziennika "Washington Times", powodem sankcji przeciw Rosoboroneksportowi jest podpisanie przez tę firmę w maju 2005 roku umowy z Syrią o wartości 9,7 mld dolarów, m.in. na dostawę zaawansowanej technologicznie broni takiej jak pociski przeciwczołgowe, których część użyto latem ubiegłego roku w walkach między Hezbollahem i armią izraelską w Libanie.
Amerykańscy partnerzy po raz kolejny postępują powierzchownie i krótkowzrocznie - oświadczył Kosaczow w radiu "Echo Moskwy". - Eksport jest poddany w Rosji najściślejszej kontroli. Jeśli wykonywane są dostawy broni, to całkowicie odpowiadają one mechanizmom kontrolnym i międzynarodowym zobowiązaniom Rosji - oznajmił Kosaczow.
Z powodu współpracy z Iranem amerykański Departament Stanu nałożył już na Rosoboroneksport i rosyjskiego producenta samolotów wojskowych Suchoj podobne sankcje pod koniec lipca ubiegłego roku. W listopadzie sankcje wobec Suchoja zdjęto.