USA: urodzony w Polsce lekarz wyjdzie z aresztu. Grozi mu deportacja
Jak podają amerykańskie media, Łukasz N. wkrótce opuści areszt. 43-latek zebrał pieniądze niezbędne na pokrycie kaucji, jednak wciąż grozi mu deportacja z terenu Stanów Zjednoczonych. Łukasz N. mieszka w USA od 40 lat.
Łukasz N. jest z pochodzenia Polakiem, ale w Stanach mieszka od 40 lat. Jak podaje amerykańska telewizja WWMT-TV, Łukasz N. zdołał zebrać środki niezbędne na pokrycie kaucji. Ma zostać wypuszczony w czwartek z więzienia w hrabstwie Calhoun w stanie Teksas.
Jak wynika z oświadczenia Amerykańskiego Urzędu Imigracyjnego, Łukasz N. został aresztowany 16 stycznia za "administracyjne naruszenie zasad imigracji". Według ICE urodzony w Polsce lekarz "dopuścił się w 1992 r. zniszczenia własności oraz przyjął rzeczy pochodzące z kradzieży". Wykroczenia mogą być podstawą do jego deportacji z terenu USA.
Mężczyzna przebywa w Stanach Zjednoczonych na podstawie tzw. zielonej karty. Do Stanów przybył z rodzicami, gdy miał 3 lata. - Jest kochającym, troskliwym i szanującym innych mężczyzną - twierdzi jeden z lekarzy szpitala Kalamazoo, w którym pracuje 43-latek.
Ponad 10 lat temu lekarz polskiego pochodzenia przyznał, że prowadził samochód po alkoholu. Wtedy sprawę oddalono na podstawie sądowej ugody. Gdy był nastolatkiem, zniszczył mienie o wartości poniżej 100 dolarów i odkryto u niego skradziony przedmiot. Wykroczenia zostały zatarte, ale nadal widnieją w kartotekach. Pięć lat temu został oskarżony o przemoc domową, ale go uniewinniono.
Źródło: polsatnews.pl/woodtv.com/washingtonpost.pl