USA uderzą w Prigożyna. Watażka z Rosji straci ogromne pieniądze. Kreml reaguje

Stany Zjednoczone planują likwidację biznesu grupy Wagnera w Afryce i pozbawienie tego militarnego przedsiębiorstwa wpływów z handlu naturalnymi zasobami Czarnego Lądu. Departamentu Skarbu USA chce nałożyć sankcje na firmy, które zajmują się handlem afrykańskim złotem i są powiązane z Jewgienijem Prigożynem.

Grupa Wagnera ma rozliczne biznesy w Afryce
Grupa Wagnera ma rozliczne biznesy w Afryce
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2023 Anadolu Agency

29.06.2023 11:50

Amerykańskie biuro zajmujące się kontrolą zagranicznych aktywów poinformowało o czterech firmach i jednej osobie, które zdaniem agencji są powiązane z biznesem prowadzonym przez kierownictwo rosyjskiej grupy Wagnera dowodzonej przez Jewgienija Prigożyna. To przedsiębiorstwo to nie tylko branża militarna, zatrudniająca oddziały najemników, ale też firma związana z handlem afrykańskimi zasobami naturalnymi - złotem i diamentami.

Nad tą częścią interesów grupy Wagnera pracują dwie organizacje z siedzibą w Republice Środkowoafrykańskiej - Midas Resources SARLU i Diamville SAU. Jak podaje "Wall Street Journal", z tym ostatnim podmiotem powiązana może być firma ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Industrial Resources General Trading. Na czarnej liście znajduje się również rosyjska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością DM oraz przedsiębiorca Andriej Iwanow, który według Departamentu Skarbu USA w interesie grupy Wagnera kontaktował się z urzędnikami państwowymi w Mali.

Sankcje mają charakter blokujący. Oznacza to, że konta osób znajdujących się na czarnej liście w jurysdykcji Stanów Zjednoczonych zostaną unieruchomione, a transakcje finansowe z nimi są wstrzymane i zabronione w gospodarczym obrocie w USA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Amerykańskie sankcje wobec afrykańskich biznesów grupy Wagnera najprawdopodobniej zostaną solidarnie uwzględnione przez Europę. Jednak nie podporządkują się im Zjednoczone Emiraty Arabskie. Waszyngton będzie jednak nalegał także na ten arabski kraj, by wprowadził ograniczenia wobec Rosjan znajdujących się na czarnej liście.

USA uderzą w Prigożyna w Afryce

"WSJ" zwraca też uwagę, że presja amerykańska będzie zapewne wywierana na afrykańskie kraje, między innymi Mali i Republikę Środkowoafrykańską, aby opuściły rosyjską orbitę wpływów. - Będziemy nadal wzywać rządy w Afryce i w innych regionach do zaprzestania wszelkiej współpracy z grupą Wagnera – powiedział rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller.

Nałożenie sankcji z pewnością nie zatrzyma wydobycia złota w Afryce. Dla wielu państw w tym regionie ten kruszec od dawna jest jednym z głównych towarów eksportowych, na którym opiera się gospodarka. Zasoby surowców naturalnych w regionie są dość duże. Oznacza to, że miejsce objętej sankcjami grupy Wagnera zajmą w tej branży inne podmioty.

Jak podaje "Niezawiesimaja Gazieta", Kreml zareagował błyskawicznie na wieść o nowych sankcjach. Sekretarz prasowy Prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow przypomniał, że Władimir Putin wypowiadał się wcześniej o dużych zastrzykach gotówki państwa dla grupy Wagnera, zaprzeczając przy tym tezie, że to wagnerowcy i ich afrykańskie interesy zasilają rosyjski budżet. Kreml upiera się, że nie jest zaangażowany w interesy firmy Wagner PMC na Czarnym Lądzie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
grupa wagneraafrykasankcje
Wybrane dla Ciebie