USA stawia na swoim. Holandia się ugięła
Po wielomiesięcznych naciskach ze strony USA rząd w Hadze postanowił ograniczyć eksport technologii półprzewodnikowych do Chin - informuje TRT World. Holenderskie i amerykańskie władze podkreślają, że takie działania obniżają zdolność produkcyjne Pekinu i spowalniają rozwój militarny całego kraju.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
"Rząd doszedł do wniosku, że dla bezpieczeństwa międzynarodowego i narodowego konieczne jest rozszerzenie obowiązującej obecnie kontroli eksportu określonego sprzętu do produkcji półprzewodników" - napisała w liście do parlamentu minister handlu zagranicznego i współpracy rozwojowej Holandii Liesje Schreinemacher.
Waszyngton ograniczył eksport technologii półprzewodnikowych w październiku ubiegłego roku. Administracja Joe Bidena od wielu miesięcy naciskała na rząd w Hadze, by również zdecydował się na ten krok.
Celem kontroli eksportu półprzewodników jest zapobieganie ich wykorzystaniu w branży militarnej i ochrona "unikalnej i wiodącej pozycji" kraju w takich technologiach - uzasadniły holenderskie władze. Nowe przepisy zostaną opublikowane "przed latem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Holenderscy ustawodawcy nie wskazali, których firm dotyczą nowe ograniczenia. W oficjalnym oświadczeniu podkreślono jednak, że związane są m.in. z litografią EUV (extreme ultraviolet lithography - litografia w ekstremalnym ultrafiolecie - techniki drukowania małych obwodów na mikroczipach - przyp. red.), w której specjalizuje się ASML - największa firma w Europie zajmująca się technologią półprzewodników.
Do sprawy odniósł się zarząd ASML. Na oficjalnej stronie internetowej holenderskiego przedsiębiorstwa wskazano, że "w oparciu o dzisiejsze oświadczenie, oraz obecną sytuację na rynku, nie spodziewamy się, by te środki miały istotny wpływ na nasze perspektywy finansowe" na rok 2023. Jednocześnie ASML przyznał, że nie otrzymał jeszcze "żadnych dodatkowych informacji na temat dokładnej definicji" 'najbardziej zaawansowanych' systemów".
W styczniu firma apelowała do rządu w Hadze o "ostrożność" w związku z rywalizacją w dziedzinie technologii, w tym mikrochipów, między Pekinem a Waszyngtonem. - Musimy uważać, by instrumenty, które są dobrze pomyślane, nie doprowadziły do konsekwencji, których wszyscy żałujemy - powiedział wówczas szef ASML Peter Wennink cytowany przez TRT World.
