USA przygotowują dyplomatyczną ofensywę
Biały Dom oświadczył w środę, że spór o rozbrojenie Iraku wszedł w "ostatnią fazę", a prezydent George W. Bush ma teraz zintensyfikować działania dyplomatyczne, zmierzające do uniknięcia konfliktu zbrojnego.
Towarzyszący Bushowi w podróży po USA rzecznik Ari Fleischer powiedział dziennikarzom, że w tym "dyplomatycznym etapie" najważniejszą rzeczą będą konsultacje z europejskimi sojusznikami Stanów Zjednoczonych i z ONZ.
"Prezydent Bush wciąż wierzy w pokojowe rozwiązanie, o ile dyplomacja zaowocuje okazaniem mocnej jedności wobec Saddama Husajna i o ile dostanie on jak najbardziej stanowcze przesłanie, że musi się rozbroić" - powiedział Fleischer.
Zaznaczył jednak, że Bush jest zdeterminowany rozbroić Husajna siłą, o ile nie zareaguje on w odpowiedni sposób na wezwanie społeczności międzynarodowej.
Mniej więcej w tym samym czasie amerykański sekretarz stanu Colin Powell mówił w wywiadzie dla niemieckiej telewizji o nadziei amerykańskich władz, że Niemcy przemyślą swój sprzeciw wobec wojny z Irakiem, kiedy Stany Zjednoczone przekażą Radzie Bezpieczeństwa ONZ nowe informacje na temat tego kraju. (mag)