Demonstracja przed Kapitolem. Potężna mobilizacja służb

W stolicy USA odbyła się demonstracja, której uczestnicy domagali się sprawiedliwego procesu dla "więźniów politycznych" zatrzymanych za udział w szturmie na Kapitol. Protest poprzedziła ogromna mobilizacja amerykańskich służb.

USA. Przed Kapitolem odbył się protest w obronię uczestników zamieszek USA. Przed Kapitolem odbył się protest w obronię uczestników zamieszek
Źródło zdjęć: © PAP | MICHAEL REYNOLDS
oprac.  MDR

W demonstracji przed Kapitolem wzięło udział zaledwie około 300 obrońców osób zatrzymanych po zamieszkach z 6 stycznia, kiedy wielotysięczny tłum wdarł się do budynku Kongresu.

Hasłem protestu było "Sprawiedliwość dla 6 stycznia", a jego uczestnicy domagali się m.in. sprawiedliwego procesu dla "więźniów politycznych", którym postawiono zarzuty za udział w zamieszkach.

USA. Potężna mobilizacja służb

W obawie przez ewentualnymi próbami ponownego wtargnięcia do budynków administracji państwowej, w Waszyngtonie zgromadzone zostały potężne siły policji oraz stuosobowy oddział gwardii narodowej. Na ulicach pojawiły się wozy opancerzone i policyjne barykady, a sytuację z góry kontrolowały załogi śmigłowców. Tym razem protest miał jednak bardzo spokojny przebieg.

W przeciwieństwie do potężnej demonstracji z 6 stycznia, tym razem na ulicach stolicy USA nie pojawił się żaden z amerykańskich kongresmenów. Do zebranych przemawiał jedynie kandydat na kongresmena z Georgii Mike Collins. Jego przemówienie nie spodobało się jednak zebranym, bo stwierdził, że "należy ukarać osoby, które w czasie zamieszek uciekały się do przemocy".

Jarosław Gowin: Drożyzna stanie się jeszcze bardziej dotkliwa

Uczestnicy protestu w rozmowach z relacjonującymi wydarzenie mediami twierdzili, że USA stały się państwem policyjnym, nie różniącym się w niczym od Rosji, Chin i Korei Północnej. Zapewniali również o swoim ciągłym poparciu dla Donalda Trumpa, który ich zdaniem wygrał wybory prezydenckie z 2020 roku.

- Ameryki już nie ma. Żyjemy w komunistycznej dyktaturze. Takie rzeczy dzieją się tylko w Rosji, Chinach, Korei Północnej - powiedział Randy, ubrany w koszulę w barwy USA i trzymający flagę Chin oraz odwróconą flagę Ameryki.

USA. Zwolennicy Trumpa wdarli się na Kapitol

6 stycznia 2021 roku w Waszyngtonie odbyła się wielotysięczna demonstracja poparcia dla Donalda Trumpa, który przegrał wybory prezydenckie z 2020 roku. Były prezydent USA wziął udział w tym wydarzeniu, a w swoim przemówieniu zachęcał zebranych, by ruszyli przed Kapitol i tam głośno domagali się niezatwierdzania wyników wyborów. Tłum następnie przemieścił się przed budynek Kongresu, by sforsować policyjne barierki i wedrzeć się do budynków administracji państwowej.

Za udział w zamieszkach zarzuty usłyszały dotąd 643 osoby. Większość z nich oskarżona jest nieuprawnione wkroczenie na teren Kapitolu oraz zakłócenie porządku publicznego. 165 osobom postawiono zarzut napaści na policjantów, a 50 z nich usłyszało dodatkowo zarzut napaści z niebezpieczną bronią. Do tej pory skazanych zostało zaledwie kilka osób, a najsurowszym wyrokiem było 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby