USA. Ojca obudził w nocy krzyk. 11‑latek nie żyje
Tragedia w Stanach Zjednoczonych. 11-letni Bruce Jr został raniony się we własnym domu. Ledwo przytomny trafił do szpitala. Po kilku godzinach zmarł.
17.07.2022 | aktual.: 17.07.2022 15:43
Do zdarzenia doszło na początku lipca w jednym z domów w stanie Nowy Meksyk w USA. Bruce Johnson obudził się w nocy, słysząc przeraźliwe krzyki dochodzące z pokoju jego 11-letniego syna.
Horror w USA. 11-latek nie żyje
Mężczyzna natychmiast udał się do pokoju nastolatka. Tam odnalazł chłopaka, który wykrwawiał się we własnym łóżku. Na ciele miał wiele kłutych ran. Wokół niego leżała zakrwawiona pościel.
Johnson od razu powiadomił służby ratunkowe. Ledwo przytomny chłopiec trafił do szpitala. Po kilku godzinach lekarze stwierdzili zgon.
Chwilę przed śmiercią 11-latek wyznał, że liczne rany zadała mu jego matka. 49-letnią Mary odnaleziono nieprzytomną w innym pokoju. Kobieta miała rany na klatce piersiowej. Jak ustalili później śledczy, były one efektem samookaleczenia.
49-latka również została hospitalizowana. Kiedy jej stan się ustabilizował, śledczy wydali nakaz aresztowania Amerykanki. Matka 11-latka odpowie za morderstwo pierwszego stopnia.
Według ustaleń amerykańskich mediów kobieta najprawdopodobniej cierpi chorobę psychiczną. W przeszłości zdarzało się jej znęcać na chłopcem. Małżonkowie nie mieszkali razem, para planowała rozwód. W noc morderstwa ojciec dziecka pozwolił żonie pozostać w domu. Nie przewidział jednak, że odseparowana kobieta zaatakuje własne dziecko.
Źródło: cbs7.com
Czytaj także: Przeciwko "ciemności z Zachodu" i o "zbawienie ludzkości". Rosyjska propaganda o wojnie