USA obwiniają Rosję o atakowanie w Syrii ludności cywilnej
• USA odnotowały wzrost liczby doniesień o ofiarach wśród syryjskiej ludności cywilnej
• "Wyraźny i niepokojący" wzrost zauważono po 30 września
• Rosja podjęła wtedy kampanię powietrzną przeciwko antyrządowym rebeliantom w Syrii
Według niego sekretarz stanu John Kerry zadeklarował wobec Moskwy swe zaniepokojenie tą sprawą.
Jak zaznaczył rzecznik Mark Toner, organizacje pozarządowe przedstawiły "skrajnie bulwersujące" doniesienia o tym, że rosyjskie uderzenia lotnicze zabiły setki cywilów, w tym pracowników ekip ratunkowych, oraz że kierowały się przeciwko placówkom medycznym, szkołom i obiektom handlowym.
- Widzimy wyraźny i niepokojący wzrost liczby doniesień o tych cywilnych ofiarach od czasu, gdy Rosja rozpoczęła tam swą kampanię powietrzną - powiedział Toner, dodając, że Kerry poruszył tę kwestię w rozmowie telefonicznej z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem.