Trzymiliardowe odszkodowanie - zasądzone w czerwcu przez sąd w Los Angeles - było rekordowym w serii procesów, jakie chorzy na raka palacze wytaczają koncernom tytoniowym. Sumę tę miał wypłacić koncern Philip Morris Company- producent papierosów, które palił śmiertelnie chory Boeken. Przedstawiciele koncernu odwołali się jednak od wyroku i udało im się przekonać sędziego, że tak ogromna kwota spowoduje eksplozję wniosków przeciwko koncernowi i przysporzy mu poważnych kłopotów finansowych.
Poprzednio sądy w stanach Kalifornia i Oregon przyznały palaczom w kilku przypadkach sumy od 21,7 mln do 80 milionów dolarów.(km)