USA nie zmienią polityki wobec Kuby
Amerykański sekretarz stanu Colin
Powell zapowiedział w środę, że administracja George'a W. Busha
nie zamierza modyfikować swojej polityki wobec Kuby.
16.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W ten sposób Powell odniósł się do wtorkowego wystąpienia Jimmy'ego Cartera w Hawanie, w którym były prezydent Stanów Zjednoczonych wezwał Kongres USA do zniesienia embarga handlowego wobec Kuby, wprowadzonego przez Waszyngton 40 lat temu. Według niego, pozwoliłoby to na normalizację stosunków między dwoma wrogami z okresu zimnej wojny.
Powell dodał, że spodziewa się, iż Bush w przyszłym tygodniu potwierdzi niezmienność amerykańskiej polityki izolowania Kuby.
W podobnym duchu wypowiedział się też rzecznik Białego Domu Ari Fleischer. Kuba jest jedną z ostatnich tyranii na świecie - podkreślił Fleischer, broniąc amerykańskiej polityki sankcji.
Przemawiając we wtorek na spotkaniu ze studentami Uniwersytetu w Hawanie, Carter wyraził pogląd, iż nadszedł moment zmiany stosunków między USA a Kubą, a ponieważ Stany Zjednoczone są potężniejszym narodem, to do nich należy pierwszy krok.(ck)