USA nakazały wydalenie trzech wenezuelskich dyplomatów

Stany Zjednoczone nakazały wydalenie z kraju trzech wenezuelskich dyplomatów. To odpowiedź na podobny krok władz w Caracas w stosunku do pracowników tamtejszego konsulatu USA, oskarżonych o podżeganie do zamieszek, w których zginęło kilkanaście osób.

Departament Stanu USA w oświadczeniu poinformował, że trzej wenezuelscy dyplomaci, którzy zostali uznani za persona non grata, mają 48 godzin na opuszczenie Stanów Zjednoczonych. Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych "pozwala USA na uznanie za persona non grata dowolnej liczby członków misji dyplomatycznej, bez podawania przyczyny" - powiedział anonimowy amerykański dyplomata, cytowany przez agencję AFP.

17 lutego prezydent Wenezueli Nicolas Maduro nakazał wydalenie z kraju trzech amerykańskich pracowników konsularnych. Według władz w Caracas Amerykanie rekrutowali studentów do organizowania antyprezydenckich protestów w stolicy. Waszyngton nazwał te oskarżenia bezpodstawnymi.

Relacje między Wenezuelą a USA pozostają napięte od dłuższego czasu. Poprzednik Maduro, zmarły w marcu prezydent Hugo Chavez należał do najostrzejszych krytyków polityki Stanów Zjednoczonych i amerykańskiego kapitalizmu. Spór toczył się też na płaszczyźnie dyplomatycznej; od 2010 roku oba kraje nie mają ambasadorów w swych stolicach, a są reprezentowane jedynie przez charge d'affaires.

Mimo najnowszego sporu dyplomatycznego oczekuje się, że będący od 11 miesięcy u władzy Maduro we wtorek nominuje nowego ambasadora w Waszyngtonie, by wznowić relacje oraz zwalczać wymierzoną w niego propagandę - pisze agencja Reutera.

W wyniku studenckich protestów, do których od trzech tygodni dochodzi w Wenezueli, zginęło co najmniej 13 osób, 150 zostało rannych, a ponad 500 zostało zatrzymanych. Studenci domagają się dymisji Maduro i obciążają jego administrację odpowiedzialnością za trudności gospodarcze i nasilenie się przestępczości. Podkreślają, że polityka rządu doprowadziła do braków zaopatrzeniowych i ponad 50-procentowej inflacji, mimo ogromnych zasobów ropy naftowej.

Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie