Trwa ładowanie...

USA: McCain i Graham zapowiadają zaostrzenie sankcji wobec Rosji

Republikański senator Lindsey Graham wspólnie z przewodniczącym Komisji Sił Zbrojnych senatorem Johnem McCainem złoży w Senacie propozycję uchwały, która wprowadzi zaostrzone sankcje wobec Rosji.

USA: McCain i Graham zapowiadają zaostrzenie sankcji wobec RosjiŹródło: PAP/EPA, fot: Michael Reynolds
d3ej9zw
d3ej9zw

- Ogłosimy sankcje, które uderzą w ich sektor finansowy i w energetykę, czyli w sfery, gdzie są najsłabsi - zadeklarował Graham.

Senator McCain zaznaczył w telewizji NBC, że będzie dążyć do utworzenia specjalnej komisji senackiej, która zajęłaby się zbadaniem ataków hakerskich ze strony Rosji oraz prób wpłynięcia na przebieg wyborów prezydenckich w USA i uczyni wszystko, aby przekonać senatorów do jej powołania.

- Na razie zarówno Komisja Sił Zbrojnych, jak i Komisja Wywiadu w Senacie zajmują się wstępną analizą tych ataków - powiedział.

W upublicznionym 6 stycznia raporcie służby wywiadowcze USA napisały, że "z dużą pewnością" mogą ocenić, iż to prezydent Rosji Władimir Putin zlecił przeprowadzenie kampanii mającej na celu pomoc Donaldowi Trumpowi w wyborach prezydenckich w 2016 roku. Według raportu Kreml "zdecydowanie preferował" wybór Trumpa.

d3ej9zw

W odtajnionej części tego raportu służby wywiadowcze podają: "Oceniamy z dużą pewnością, że GRU (rosyjski wywiad wojskowy) wykorzystało postać Guccifer 2.0, DCLeaks i WikiLeaks, by udostępnić publiczności i instytucjom medialnym (...) dane zdobyte w operacji cybernetycznej".

Materiały skradzione w wyniku włamania do komputerów Demokratów zostały opublikowane przez demaskatorski portal WikiLeaks oraz na dwóch tajemniczych stronach internetowych: DCLeaks.com oraz na blogu pisanym przez Guccifer 2.0.

Strona rosyjska wcześniej stanowczo zaprzeczała, aby w jakikolwiek sposób usiłowała wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich w USA. Ponadto założyciel portalu WikiLeaks Julian Assange zaprzeczył, jakoby Moskwa była źródłem licznych e-maili pochodzących z serwerów Partii Demokratycznej, które opublikował podległy mu portal.

W odpowiedzi na wcześniejsze informacje wywiadu USA o ingerencji Rosjan w amerykański system wyborczy 29 grudnia prezydent Barack Obama podjął decyzję o wydaleniu z USA 35 Rosjan, których amerykańska administracja podejrzewa o działalność wywiadowczą pod przykrywką działalności dyplomatycznej, i nałożeniu sankcji m.in. na Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB)
i Główny Zarząd Wywiadowczy Sztabu Generalnego (GRU). Sankcje i wydalenie dyplomatów to następstwo oskarżeń pod adresem Rosji o ingerowanie w listopadowe wybory prezydenckie w USA i nękanie amerykańskich dyplomatów w Rosji.

d3ej9zw

W poniedziałek resort finansów USA poinformował o wpisaniu na czarną listę kolejnych pięciu Rosjan z szefem Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandrem Bastrykinem na czele. Ich aktywa w USA zostaną zamrożone. Osoby te będą mieć utrudniony dostęp do transakcji bankowych.

Sankcje te nie mają jednak związku z atakami hakerskimi. Według amerykańskich władz, wszyscy objęci sankcjami Rosjanie są zamieszani w śmierć w więzieniu w Moskwie w 2009 roku pracownika funduszu Hermitage Capital Management (HCM) Siergieja Magnitskiego.

Poza Bastrykinem, na liście znaleźli się także: byli agenci FSB Dmitrij Kowtun i Andriej Ługowoj (obaj uznani przez brytyjskie władze za winnych zabójstwa w Londynie byłego rosyjskiego agenta Aleksandra Litwinienki), funkcjonariusz Komitetu Śledczego Stanisław Gordijewski oraz bankier Giennadij Płaksin.

Sprawa Magnitskiego wywołała tarcia na linii Moskwa-Waszyngton. W grudniu 2012 roku Kongres USA przyjął "ustawę Magnitskiego", zabraniającą przyznawania wiz wjazdowych do USA rosyjskim funkcjonariuszom państwowym współodpowiedzialnym za śmierć Magnitskiego i za inne naruszenia praw człowieka. Rosja odpowiedziała zakazem adoptowania rosyjskich dzieci przez obywateli USA.

Oprac. Adam Styczek

d3ej9zw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ej9zw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj