ŚwiatUSA: Kościoły muszą pomóc imigrantom

USA: Kościoły muszą pomóc imigrantom

11 milionów - to według amerykańskich władz federalnych szacunkowa liczba nieudokumentowanych imigrantów mieszkających obecnie na terenie Stanów Zjednoczonych. Kwestia nielegalnej imigracji wywołuje ogromne emocje wśród przedstawicieli różnych środowisk. Chodzi tu, bowiem nie tylko o liczby, ale także o polityczne przekonania, a często nawet religię.

USA: Kościoły muszą pomóc imigrantom
Źródło zdjęć: © AFP | Paul J. Richards

08.06.2012 | aktual.: 12.06.2012 08:56

Wielu duchownych, mówiąc o nieudokumentowanych imigrantach, wskazuje na osobę Jezusa Chrystusa, który nauczał, by "miłować bliźniego swego jak siebie samego". Takie podejście wiernych gwarantuje tysiącom tzw. "nielegalnych" schronienie w świątyniach na terenie całego kraju.

Kościoły pomagają uchodźcom

Walka o kompleksową reformę imigracyjną oraz sposoby niesienia pomocy imigrantom i uchodźcom przez wyznawców różnych religii były głównymi tematami forum pod hasłem "Immigration Today: Personal Stories, Faithful Responses", jakie odbyło się w niedzielę 11 marca w jednej z sal kościoła Grace Lutheran w miejscowości River Forest na przedmieściach Chicago.

Konferencję rozpoczął krótką modlitwą pastor Bruce Modahl. Następnie kilkudziesięciu zebranych z zapartym tchem słuchało opowieści trzech osób: Marii - nieudokumentowanej imigrantki z Meksyku, której mąż od ponad dwóch lat przebywa w areszcie imigracyjnym, Melineh Kano - uchodźcy z Iranu oraz Tony’ego Wasilewskiego, Polaka, któremu po czterech latach udało się sprowadzić swoją deportowaną żonę (wraz z synem) do Stanów Zjednoczonych.

Prywatne historie przedstawione przez imigrantów wzruszyły zebranych, którzy zwrócili uwagę na potrzebę przeprowadzenia w Stanach Zjednoczonych reformy imigracyjnej. Pytano również o to, w jaki sposób można wesprzeć ludzi, którzy w USA szukają "lepszego życia".

Prawo imigracyjne trzeba zmienić

- Zastanawianie się nad losem wszystkich uchodźców może być bardzo przytłaczające. Trudno jest znaleźć odpowiedź na pytanie o to, w jaki sposób im pomóc. Wystarczy jednak pomyśleć o każdym z milionów uchodźców, jako o jednostce. Oni wszyscy mają, bowiem swoje rodziny i pragną jednego – by dać im nadzieję - mówiła Melineh Kano, przedstawicielka organizacji RefugeeOne, wspierającej uchodźców, których do Illinois przybywa rocznie blisko 4 tysięcy.

Po krótkiej dyskusji zgromadzeni wysłuchali jeszcze kilku przemówień - tym razem wygłoszonych przez przedstawicieli organizacji pomocowych oraz radców prawnych. Adwokat Heena Musabji tłumaczyła, jak trudne jest wprowadzenie nawet niewielkich zmian w skomplikowanym prawie imigracyjnym. Jednocześnie przekonywała, że aby doszło do przeprowadzenia reformy imigracyjnej potrzebne jest zaangażowanie jak największej liczby ludzi. - Ważne jest zgłębianie wiedzy na ten temat, nagłaśnianie sprawy i wspieranie organizacji walczących o zmianę obecnej sytuacji - mówiła Musabji. W podobnym tonie wypowiadał się prawnik imigracyjny, Royal Berg. - Proszę was o zaangażowanie w naszą walkę. Wystarczy udział w spotkaniu modlitewnym czy nawet telefon do jednego z ustawodawców z pytaniem o to, dlaczego kwestia reformy imigracyjnej nie jest poruszana. Dlaczego nasze władze zmuszają kilkanaście milionów mieszkańców do życia w strachu - apelował. Berg przypomniał też, że większość obywateli Stanów Zjednoczonych pochodzi z rodzin
imigrantów, trudno, więc mówić o "legalnej" i "nielegalnej" imigracji.

Religie są przyjazne imigrantom

Jenny Dale z Chicago New Sanctuary Coalition przedstawiła natomiast sposób, w jaki różne religijne społeczności mogą stać się bardziej przyjazne imigrantom. Opowiadała też o spotkaniach modlitewnych, organizowanych w każdy piątkowy poranek przed aresztem imigracyjnym w Broadview.

Ostatnim mówcą był Arturo Gonzalez z Interfaith Leadership Project of Cicero, Berwyn oraz Stickney, organizacji walczącej o prawa imigrantów. Podsumowaniem forum była grupowa dyskusja. Uczestnicy jeszcze przez kilkadziesiąt minut rozmawiali między sobą na tematy poruszone przez prezenterów. Tony Wasilewski nie krył zadowolenia z udziału w konferencji. - Warto przychodzić na takie spotkania. Można się wielu rzeczy dowiedzieć. Są tu adwokaci imigracyjni i ludzie z różnych organizacji, którzy chętnie pomagają innym. Warto z nimi porozmawiać i opowiedzieć im o swojej sytuacji - zachęcał

Wśród zebranych znalazła się także kilkuosobowa grupa Polaków, którzy chętnie wymieniali się swoimi doświadczeniami i obserwacjami. - Bardzo się cieszę, że organizowane są takie spotkania. To dobrze, że ludzie mówią o imigracji, przychodzą na tego typu konferencje. Wiele osób jest bardzo mocno zaangażowanych w tę sprawę. To taki akcent pomocy - tłumaczył jeden ze zgromadzonych.

Jak pomóc imigrantom i uchodźcom

Forum "Immigration Today: Personal Stories, Faithful Responses" było drugim tego typu organizowanym przez Grace Lutheran Church w ramach serii spotkań "Faith Perspectives". Moderatorem dyskusji był Greg Wangerin, jeden z dyrektorów organizacji RefugeeOne, były pracownik ONZ.

Więcej informacji na temat tego, w jaki sposób można pomóc imigrantom i uchodźcom, znajduje się na stronach: www.crln.org oraz www.refugeeone.org.

Iga Babińska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)