USA. Dramat w stanie Michigan. Dwie tamy uszkodzone, natychmiastowa ewakuacja ludzi

USA. Dramat w stanie Michigan. Chwile grozy przeżyli mieszkańcy hrabstwa Midland w amerykańskim stanie Michigan. W wyniku ulewnych opadów deszczu doszło do pęknięcia dwóch tam. Przez zagrożenie powodziowe zarządzono natychmiastową ewakuację tysięcy ludzi.

USA. Dramat w stanie Michigan. Dwie tamy uszkodzone, natychmiastowa ewakuacja ludzi
Źródło zdjęć: © Mark Hertzberg / Zuma Press / Forum
Łukasz Witczyk

20.05.2020 14:10

USA. Powódź w stanie Michigan

We wtorkowy wieczór doszło do pęknięcia tam w Edenville i Sanford Dams. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że hrabstwu Midland położonemu w amerykańskim stanie Michigan grozi olbrzymia powódź. Gubernator Gretchen Whitmer ogłosił stan wyjątkowy i wezwał mieszkańców do natychmiastowej ewakuacji z obszarów dotkniętych powodzią.

"Tamy w Edenville i Sanford nie wytrzymały. Mieszkańcy tych miejscowości powinni się natychmiast ewakuować” – przekazano w komunikacie prasowym, który cytuje "CNN".

USA. Ulewne opady w stanie Michigan

Od kilku dni w stanie Michigan występują intensywne i ulewne opady deszczu. Już wtedy eksperci ostrzegali o możliwości uszkodzenia tam oraz powodziach, które mogą być tego przyczyną. Problem występuje na rzece Tittabawassee. Stanowe władze apelują, by osoby mieszkające w jej okolicach przeniosły się w wyżej położone regiony. Fala powodziowa może mieć nawet trzy metry wysokości.

Eksperci ostrzegają, że przez intensywne opady deszczu istnieje zagrożenie pęknięcia kolejnych tam, co tylko spotęgowałoby dramatyczną sytuację. - Spodziewamy się historycznie najwyższego poziomu wody - dodały stanowe władze.

USA. Powódź w Michigan i koronawirus

Mark Bone, przewodniczący rady komisarzy hrabstwa Midland przekazał, że apel o ewakuację został skierowany do 10 tysięcy osób. Nie zgłoszono żadnych osób rannych ani zgonów wywołanych powodzią.

Ewakuację komplikuje koronawirus. Urzędnicy starają się zastosować środki ostrożności, aby zapobiec jego rozprzestrzenianiu. Ludzie gromadzą się w utworzonych schroniskach, co utrudnia działanie. Przekazywane są im maseczki. - Powódź w czasie globalnej pandemii jest nie do pomyślenia. Działamy najlepiej, jak potrafimy. Poradzimy sobie z tym razem - powiedział Whitmer.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)