USA. Donald Trump znosi restrykcje w podróżach. Ludzie Joe Bidena reagują
USA. Prezydent Donald Trump ogłosił, że 26 stycznia przestaną obowiązywać restrykcje na przyjazdy ze Strefy Schengen, Irlandii, Wielkiej Brytanii oraz Brazylii. - Nowa administracja utrzyma obostrzenia - skomentowała jednak szybko Jen Psaki, która od 20 stycznia będzie rzeczniczką Joe Bidena.
19.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 07:22
Donald Trump ogłosił w poniedziałek, że od 26 stycznia zniesiony zostanie zakaz przylotu do USA z państw Strefy Schengen, Wielkiej Brytanii, Irlandii oraz Brazylii.
Na ten komunikat szybko odpowiedziała przyszła rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
"Przy pogarszającej się sytuacji pandemicznej i bardziej zaraźliwymi mutacjami pojawiającymi się na świecie, to nie jest czas na znoszenie restrykcji na międzynarodowe podróże" - napisała Psaki w mediach społecznościowych.
Poinformowała również, że to "rada medycznego zespołu" nowego prezydenta USA Joe Bidena rekomendowała, żeby nie znosić restrykcji przyjazdowych 26 stycznia.
"Planujemy wzmocnić środki ochrony zdrowia publicznego związane z podróżami międzynarodowymi" - zapowiedziała wręcz Jen Psaki, która formalnie stanowisko rzecznika Białego Domu obejmie 20 stycznia.
Zobacz też: Sienkiewicz o Mosbacher: "Zachowywała się jak wicekról Indii"
USA. Joe Biden chce odwołać część najbardziej kontrowersyjnych decyzji
Już dwa dni wcześniej Ron Klain, który ma być szefem personelu Białego Domu w nowej administracji, zapowiedział, że Joe Biden zamierza odwołać część najbardziej kontrowersyjnych decyzji swojego poprzednika.
Klein, w memorandum przesłanym członkom nowego personelu Białego Domu, do tych decyzji zaliczył m.in. zniesienie zastosowanych przez Trumpa restrykcji dotyczących imigracji do USA z niektórych krajów muzułmańskich, podjęcie kroków w celu powrotu USA do paryskiego porozumienia klimatycznego oraz wprowadzenie obowiązku noszenia masek na terenie obiektów federalnych.
Źródło: CNN