Joe Biden chce odwołać część najbardziej kontrowersyjnych decyzji Donalda Trumpa
Joe Biden - jak poinformował Ron Klain, który ma być szefem personelu Białego Domu w nowej administracji - w pierwszych dniach swojej kadencji zamierza odwołać część najbardziej kontrowersyjnych decyzji swojego poprzednika Donalda Trumpa.
17.01.2021 16:32
Jak informuje agencja Associated Press, Klein w memorandum przesłanym członkom nowego personelu Białego Domu, do tych decyzji zaliczył m. in. zniesienie zastosowanych przez Trumpa restrykcji dotyczących imigracji do USA z niektórych krajów muzułmańskich, podjęcie kroków w celu powrotu USA do paryskiego porozumienia klimatycznego oraz wprowadzenie obowiązku noszenia masek na terenie obiektów federalnych oraz podczas podróży między stanami.
"Te działania władzy wykonawczej przyniosą ulgę milionom Amerykanów. Prezydent elekt Biden podejmie te działania nie tylko, aby po prostu zlikwidować najgorsze szkody wyrządzone przez administrację Trumpa, ale również aby rozpocząć posuwanie naszego kraju naprzód" - napisał Klain.
Klain podkreślił, że "pełne osiągnięcie" celów administracji Bidena, w tym uruchomienie programu pomocy w wysokości 1,9 biliona dolarów w celu likwidacji skutków pandemii COVID-19, będzie wymagało współdziałania Kongresu.
W pierwszych dniach swojego urzędowania nowy prezydent ma również przesłać do Kongresu projekt ustawy o gruntownej reformie przepisów imigracyjnych. Reforma ma m.in. umożliwić przyspieszenie łączenia rodzin rozdzielonych na granicy USA z Meksykiem w rezultacie decyzji podjętych przez Trumpa.
Jak poinformował Klain, Biden podpisze w czwartek również szereg rozporządzeń wiążących się z walką z pandemią, które mają zmierzać do ponownego otwarcia szkół i biznesów oraz rozszerzenia programu testów.
Następnego dnia, w piątek, Biden ma zająć się pomocą dla osób ponoszących ekonomiczne koszty pandemii.
AP podkreśla, że zazwyczaj nowy prezydent podejmuje w pierwszych dniach urzędowania szereg decyzji i podpisuje liczne rozporządzenia. Trump uczynił podobnie, ale wiele jego rozporządzeń było kwestionowanych i nawet odrzucanych przez sądy.