ŚwiatUSA: co się stało z wirusologiem?

USA: co się stało z wirusologiem?

Amerykański uczony, specjalista od wirusa Ebola i innych wirusów, wywołujących śmiertelne choroby, zaginął w Memfis (stan Tennessee) 16 listopada - podała lokalna policja we wtorek czasu miejscowego.

28.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

57-letniego profesora Dona Wiley`a, biochemika i biofizyka z Uniwersytetu Harvarda po raz ostatni widziano 15 listopada w hotelu w Memfis, dokąd przyjechał, by wziąć udział w spotkaniu ekspertów w szpitalu miejskim.

Według miejscowej prasy, jego wynajęty samochód znaleziono następnego dnia na jednym z mostów nad Mississippi. Kluczyki były w stacyjce, zbiornik paliwa - pełen.

Profesor Wiley cieszy się wielką sławą z powodu swych badań nad wirusem Ebola, który wywołuje śmiertelne epidemie w Afryce i na który nie ma dziś lekarstwa.

Profesor pracował również nad AIDS, grypą i gorączką krwotoczną - informuje Instytut Howarda Hughesa, gdzie jest on zatrudniony. (ajg)

usaflorydawirusolog
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)