USA: badania potwierdziły, że w liście do senatora i prezydenta była rycyna
Prywatne laboratorium potwierdziło, że w liście do jednego z amerykańskich senatorów była rycyna - poinformował szef amerykańskiej policji kongresowej. Wyników swoich badań FBI jeszcze nie podała. FBI aresztowała już Paula Kevina Curtisa podejrzanego o wysłanie "trujących listów" do przedstawicieli amerykańskich władz.
Według Terrance'a Gainera - szefa policji kongresowej - rycyna, znaleziona w urzędzie pocztowym na przedmieściach, nie została wykorzystana jako broń.
FBI aresztowała w Missisipi 45-letniego Paula Kevina Curtisa podejrzanego o wysłanie listów zawierających potencjalnie trującą rycynę do przedstawicieli amerykańskich władz, w tym do prezydenta Baracka Obamy.
Listy zostały wysłane z datą 8 kwietnia z Memphis w stanie Tennessee do Białego Domu oraz do biura senatora Rogera Wickera z Missisipi.
Według FBI wstępne testy wykazały, że w obu listach znaleziono potencjalnie trującą rycynę. Wdychana jest śmiertelna w skutkach.
Według FBI nie ma związku między listami a poniedziałkowym zamachem w Bostonie, w którym zginęły trzy osoby.