ŚwiatUSA: alarm z opóźnionym zapłonem

USA: alarm z opóźnionym zapłonem

Jeden z terminali na międzynarodowym lotnisku w Cleveland w stanie Ohio zamknięto w piątek na kilka godzin, gdy obsługa bramki kontrolnej zorientowała się - z opóźnieniem - że w jednym z bagaży prawdopodobnie była bomba.

Jak poinformowało kierownictwo lotniska, o 10.40 jeden z pracowników przy bramce kontrolnej zauważył, że elektroniczny alarm wykazał, iż w bagażu pasażera znajdował się ładunek wybuchowy. Zorientowano się jednak dopiero po jakimś czasie, kiedy właściciel bagażu musiał już być w drodze do samolotu.

Wstrzymano część odlotów i ewakuowano 14 przygotowujących się już do startu samolotów. Trwa dochodzenie, dlaczego pozytywny odczyt alarmu zauważono z opóźnieniem.

Około godz. 13 poinformowano, że lotnisko będzie wkrótce otwarte, gdyż dokładnie sprawdzono wszystkie bagaże i samoloty, nie znajdując tam ładunków wybuchowych.

Obsługa lotniska w Cleveland wyjaśnia, że alarmy w bramkach kontrolnych czasami wykazują fałszywe odczyty. Stało się tak np. w październiku ub.r., kiedy alarm wykazał obecność materiałów wybuchowych w torbie podręcznej jednego z pasażerów. Okazało się jednak, że takich materiałów tam nie było.

Po atakach terrorystycznych 11 września wiele razy zamykano lotniska w USA po rozmaitych incydentach, wskazujących na zagrożenie kolejnym zamachem. (jask)

lotniskoalarmusa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)