USA: 10‑latka wjechała w dom. "Chciałam zabić ludzi"
W amerykańskim Kentucky pewna rodzina spędzała wieczór w salonie swojego domu, kiedy nagle w budynek wjechał samochód. Za kierownicą siedziała 10-letnia dziewczynka. Jak mówiła policji, "chciała zabić ludzi".
28.11.2017 | aktual.: 28.11.2017 10:08
"Byliśmy w szoku"
Do tego incydentu doszło w Louisville w Kentucky w USA. Jak relacjonował potem w rozmowie z lokalną telewizją WDRB ojciec poszkodowanej rodziny, "huk był taki, jakby wybuchła bomba". Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
"Chciałam zabić ludzi"
Joshua Pate opowiedział też dziennikarzom, jak wyglądała rozmowa 10-latki z wezwaną na miejsce zdarzenia policją.
- Policjant nie wierzył swoim uszom. Powiedział: "przepraszam, powtórzysz?", a ona mówiła: "chciałam zabić ludzi". Policjant zapytał raz jeszcze: "co mówisz?", dziewczynka powtórzyła: "chciałam zabić ludzi" - opowiadał ojciec 7-osobowej rodziny.
Z kolei babcia 10-latki powiedziała później policji, że dziewczynka jest autystyczna. Miała wzorować się telewizyjną kreskówką, w której główny bohater kradnie kluczyki do auta. Próbowała tego już wcześniej, ale rodzice za każdym razem chowali je przed nią. Tym razem im się nie udało.
Źródło: WP, RMF FM, WDRB