Urzędnicy leją wodę

Czy Unia Europejska sfinansuje poznańskie inwestycje kanalizacyjne, dzięki którym środowisko będzie czyste, a mieszkańcy otrzymają mniejsze rachunki za wodę? Czas na załatwianie formalności się kończy. Bruksela milczy, a każdy polski urzędnik mówi coś innego.

Poznań i gmina Tarnowo Podgórne wspólnie wystąpiły do funduszu ISPA Unii Europejskiej o dotację na prace kanalizacyjne. Dzięki nim wszystkie produkowane w aglomeracji ścieki trafią do Warty po oczyszczeniu. Nowy system kanalizacji wokół Jeziora Kierskiego uratuje akwen systematycznie zatruwany przez użytkowników okolicznych szamb.

Bez inwestycji grożą kary

Poznań, dotychczas jeden z największych trucicieli Warty, przestanie zagrażać rzece.

– Gdyby tego nie zrobić, kary za zanieczyszczanie środowiska wymusiłyby konieczność podniesienia ceny odprowadzania ścieków o ok. 70 proc., a wszystko to trafiałoby do budżetu centralnego – podkreśla Paweł Chudziński, prezes spółki Aquanet.

Formalności, związane z pozyskaniem dotacji, samorząd załatwiał nie bezpośrednio w Brukseli, lecz za pośrednictwem polskich instytucji – Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dwóch ministerstw, Urzędu Integracji Europejskiej, warszawskiej delegatury Komisji Europejskiej. Decyzja była pozytywna. Przyznano grant w wysokości 59,5 mln euro, co stanowi 57 proc. wartości zaplanowanych inwestycji. Mają one w sumie kosztować 104,4 mln euro. 43 proc. musi wydać samorząd. Władze Poznania podpisały w tej sprawie w Brukseli w ubiegłym roku memorandum. Pieniądze wydawały się bliskie, jednak zaczęły się kłopoty. W memorandum figurował zapis, że Poznańskie Wodociągi i Kanalizacja (dzisiejsza nazwa – Aquanet) pozyskają inwestora. Firma podzielona zostanie na dwie spółki – majątkową, należącą do miasta i eksploatacyjną, której udziałowiec zostanie wybrany w przetargu. Dużym zagranicznym firmom zależało na wejściu do Poznania, gdyż zainwestowane pieniądze gwarantowały dobry zysk. A trzeba było „na dzień
dobry” włożyć 350 mln zł, by zapewnić dostosowanie poziomu usług w Poznaniu do standardów unijnych.

Przegonili inwestorów

Przetarg na inwestora dla Wodociągów został jednak przerwany. Radni twierdzili, że nie oddaje się kury znoszącej złote jajka. Podjęli uchwałę o rezygnacji z prywatyzacji. W tej sytuacji trzeba było szybko powiadomić o nowych faktach Brukselę, doprowadzić do zmiany memorandum. Wynika z niego, że Wodociągi same zainwestują w poprawę usług, i to więcej niż miałby dać zagraniczny partner, bo 442 mln zł.

– Wniosek o zmianę memorandum złożony został w lipcu ubiegłego roku. Od tego czasu nie mamy pojęcia, co się ze sprawą dzieje – martwi się Marian Zarębski, wicedyrektor Wydziału Inżyniera Miasta. Jedyna znacząca informacja, jaką samorząd uzyskał, mówiła o potrzebie spisania deklarowanych przedsięwzięć, mających poprawić jakość usług, na specjalnych formularzach. Zostało to wykonane. – Przeprowadziliśmy rozmaite rozmowy, ale nie mamy żadnego dokumentu – niczego, co z formalnego punktu widzenia popychałoby sprawę do przodu – mówi wicedyrektor Zarębski.

Do Brukseli przez Warszawę

Urzędnicy samorządowi próbowali sami dowiedzieć się w Brukseli o sytuacji ich wniosku. Zostali pouczeni, że obowiązuje ich droga służbowa – za pośrednictwem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, ministerstw, UKIE, delegatury Komisji Europejskiej. – Teraz wiemy dokładnie tyle, co przed rokiem – podsumowuje A. Zarębski.

Samorząd przygotowuje się jednak do skonsumowania dotacji. Rozstrzygnął się przetarg na inżyniera kontraktu – instytucję, która będzie nadzorować inwestycje, kontrolować przetargi. Rozpisany został przetarg na pierwsze roboty w ramach kontraktu – budowę dwóch komór fermentacyjnych w Centralnej Oczyszczalni Ścieków. Z memorandum wynika, że jeśli prace nie ruszą w tym roku, dotacja przepadnie.

Nic nie wiedzą i nic nie słyszeli

W delegaturze Komisji Europejskiej w Warszawie nikt pisma z Brukseli nie widział. – Gdyby tu dotarło, trafiłoby w moje ręce – mówi Maria Ptaszyńska, odpowiedzialna za unijną pomoc. Ministerstwo Środowiska, które reprezentuje Poznań przed Komisją Europejską także nic nie wie o sprawie i odsyła do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który przygotowuje wszystkie polskie wnioski ISPA.

Fundusz nabiera wody w usta. Dyrektor Norbert Słowik, pytany o losy poznańskiego wniosku, stwierdza krótko: – Odpowiedź z Brukseli nie trafiła jeszcze do mnie. Dyrektor pytany o to, gdzie mógł utkwić dokument wskazuje na Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Z UKiE rozmowa jest krótka: – My się ISPĄ nie zajmujemy. Niech pan dzwoni do Ministerstwa Gospodarki – informuje uprzejmy głos w słuchawce.

Wreszcie w Ministerstwie Gospodarki jest ktoś zorientowany: – Urząd w Poznaniu został poinformowany, że Komisja Europejska poprosiła o doprecyzowanie koncepcji – tłumaczy Monika Pałac z Departamentu Funduszy Spójności MG i dodaje, że chodzi o dodatkowe materiały.

Rząd wini samorząd

Dyrektor Pałac pytana, czy unijne pieniądze przepadną przyznała, że sprawa się ślimaczy i wiele zależy od poznańskich urzędników. – Robię wszystko, by dotację pozyskać – zapewnia Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. – Problemem jest ostatnio lista inwestycji towarzyszących. Problem w tym, że niektóre z nich musieliśmy zacząć realizować, a potrzebne są całkiem nowe. Stworzymy więc listę rezerwową. Kluczowy dla sprawy jest problem zmiany memorandum.

Józef Djaczenko, Maciej Stroiński

Wybrane dla Ciebie
Awaria sieci ciepłowniczej na Pradze. Mieszkańcy bez ogrzewania
Awaria sieci ciepłowniczej na Pradze. Mieszkańcy bez ogrzewania
Paraliż Funduszu Sprawiedliwośći. Resort reaguje na tekst WP
Paraliż Funduszu Sprawiedliwośći. Resort reaguje na tekst WP
Blokada na trasie. Ciężarówki utknęły w zaspach
Blokada na trasie. Ciężarówki utknęły w zaspach
"Fatalne warunki". Loty do Modlina przekierowane
"Fatalne warunki". Loty do Modlina przekierowane
USA znoszą sankcje wobec byłej dyrektorki największego banku w Rosji
USA znoszą sankcje wobec byłej dyrektorki największego banku w Rosji
Dramatyczne chwile na stoku. 75 osób było uwięzionych na wyciągu
Dramatyczne chwile na stoku. 75 osób było uwięzionych na wyciągu
Pogodowy armagedon nad Polską. Nagrania i zdjęcia z burz śnieżnych
Pogodowy armagedon nad Polską. Nagrania i zdjęcia z burz śnieżnych
Jest podejrzany o zabójstwo. Wyszedł na święta z aresztu
Jest podejrzany o zabójstwo. Wyszedł na święta z aresztu
Błędy przy liczeniu głosów. Prokuratura zakończyła śledztwo ws. jednej z komisji
Błędy przy liczeniu głosów. Prokuratura zakończyła śledztwo ws. jednej z komisji
Media: Izrael zawiesza działalność organizacji humanitarnych w Strefie Gazy
Media: Izrael zawiesza działalność organizacji humanitarnych w Strefie Gazy
Niebezpieczna pogoda w Polsce i negocjacje ws. Ukrainy [SKRÓT DNIA]
Niebezpieczna pogoda w Polsce i negocjacje ws. Ukrainy [SKRÓT DNIA]
Kierowcy uwięzieni. Zaspy na trasie
Kierowcy uwięzieni. Zaspy na trasie