Urzędnicy, kościół i mafia
"Życie Warszawy" ujawnia, że stołeczni urzędnicy współpracowali z założonym przez gangsterów Chrześcijańskim Kościołem Głosicieli Dobrej Nowiny. Według gazety, "duchowni" oszukali skarb państwa na setki tysięcy złotych.
01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 08:03
Wkrótce przed sądem stanie ośmioro urzędników, między innymi z urzędu miasta, Zarządu Dróg Miejskich i z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Akt oskarżenia dotyczy lat 1998-2003, gdy przekazywali dotacje na Kościół Głosicieli. Darowizny były fikcyjne, ale mogli za to liczyć na odpisy od podatku.
Według informacji "Życia Warszawy", prokuratura zebrała dowody przeciwko niemal 200 "darczyńcom". Były to przede wszystkim osoby podstawione, które zapewniały "Głosicielom" odpisy podatkowe, ale i tacy - jak urzędnicy - którzy chcieli zaoszczędzić na własnych podatkach.
Prokurator zaproponował, że skoro chcieli być darczyńcami, niech będą. Złożył wniosek, by każdy z nic wpłacił określona sumę dla, np,. hospicjum.
"Życie Warszawy" przypomina, że biskupami i kapłanami Chrześcijańskiego Kościoła Głosicieli Dobrej Nowiny byli stołeczni gangsterzy. Najgroźniejszym z nich jest "biskup" Mariusz D. pseudonim Przeszczep, szef gangu działającego w Warszawie, na północy Polski i w Niemczech. (IAR)