"Urządzili na mnie polowanie". Obajtek atakuje rząd
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek atakuje rząd. "Obóz polityczny Tuska i jego medialni klakierzy urządzili na mnie regularne polowanie, codzienny, wściekły atak, oparty wyłącznie na kłamstwach i insynuacjach" - napisał. Skomentował także decyzję sądu o ukaraniu go grzywną.
07.06.2024 | aktual.: 07.06.2024 12:27
Sąd Okręgowy w Warszawie nałożył na Daniela Obajtkę karę 3 tys. zł w związku z niestawieniem się na posiedzeniach komisji śledczej ds. afery wizowej. Były prezes Orlenu przekonywał, że prowadził wtedy kampanię wyborczą i dlatego nie odebrał wezwania na przesłuchanie.
Jednocześnie sąd nie uwzględnił wniosku o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Obajtka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były prezes Orlenu na portalu X przekonywał, że cała sprawa wykorzystywana jest do przykrycia problemów rządu.
"Rażące braki w ochronie granic, osłabiane bezpieczeństwo energetyczne, słaby Orlen, zamrażane inwestycje, podwyżki cen energii i gazu, wreszcie paliwo niemal po 7 złotych - tak wygląda kampania w wykonaniu ekipy Donalda Tuska. Nieudolność i własne błędy Koalicja 13 grudnia chce przykryć linczem na mnie. Za wszelką cenę szuka tematów zastępczych" - napisał.
"Obóz polityczny Tuska i jego medialni klakierzy urządzili na mnie regularne polowanie, codzienny, wściekły atak, oparty wyłącznie na kłamstwach i insynuacjach. Nie ma granicy, której nie przekroczą, licząc, że łgarstwo powtórzone miliard razy i opublikowane na wielu portalach w końcu stanie się pozorem prawdy" - napisał.
Rażące braki w ochronie granic, osłabiane bezpieczeństwo energetyczne, słaby @GrupaORLEN, zamrażane inwestycje, podwyżki cen energii i gazu, wreszcie paliwo niemal po 7 złotych - tak wygląda kampania w wykonaniu ekipy @donaldtusk.
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) June 7, 2024
Nieudolność i własne błędy Koalicja 13 grudnia…
"Wściekłe zapędy"
Zaatakował przewodniczącego komisji śledczej ds. afery wizowej Michała Szczerbę, że "za pieniądze podatników urządził polityczny spektakl".
"Jego wściekłe zapędy zatrzymał wczoraj Sąd Okręgowy. Mimo to Koalicja Obywatelska przedstawienie robi także w ostatnim dniu kampanii, ale ja w ich cyrku uczestniczyć nie będę" - napisał, odnosząc się do posiedzenia komisji, w którym udział wziął prezes PiS Jarosław Kaczyński.
"Jeszcze raz podkreślam: nie mam żadnych zarzutów, nie prowadzi się przeciwko mnie żadnego postępowania. Za to codziennie pracuję w imię obrony interesów Polski w Europie. Uruchomiona cała machina państwa mnie nie zatrzyma i nie zniechęci. Wierzę w mądrość Polaków i wyborców Podkarpacia" - napisał Obajtek, który startuje z pierwszego miejsca listy PiS w województwie podkarpackim.
Tusk liczy na doprowadzenie Obajka na salę rozpraw
Wobec Daniela Obajtka toczy się też kilka śledztw. Według informacji Radia Zet i Frontstory.pl, były prezes Orlenu przebywa w stolicy Węgier, Budapeszcie.
Kilka dni temu premier Donald Tusk przekonywał, że Obajtek zostanie w końcu doprowadzony na salę rozpraw. - Nie mam żadnych wątpliwości, że prędzej, czy później pan Obajtek stanie przed wymiarem sprawiedliwości - podkreślił.
Zapewnił jednak, że nie zamierza naciskać na wymiar sprawiedliwości w tej kwestii.
- To, że w tej chwili nie ma spektakularnych akcji, to, że w tej chwili nie stoi przed wami minister Ziobro i nie komunikuje, kogo za chwilę wsadzi, to, że nie ma w więzieniach na zasadzie aresztu wydobywczego tych wszystkich, których akurat władza nie lubi, to uważam za rzecz jedną z najważniejszych, jeśli chodzi o osiągnięcia po wyborach 15 października tu, w Polsce - zaznaczył.
Czytaj więcej: