Urząd karze, firmy nie płacą
W 2004 r. UOKiK ukarał firmy na rekordową
kwotę 151 mln zł. Cóż z tego, skoro zapłaciły one jedynie 2 mln
zł. Urzędu nie trzeba się bać? - zastanawia się "Puls Biznesu".
27.01.2005 | aktual.: 27.01.2005 13:29
Tylko niewielka część kar nakładanych na firmy przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) jest egzekwowana. Dlaczego? Bo ukarani łatwo mogą odwołać się do wyższych instancji (z czego prawie wszyscy korzystają), a sprawy potrafią ciągnąć się latami. Cezary Banasiński, prezes UOKiK, twierdzi, że zna przyczyny niskiej skuteczności egzekucji kar - pisze dziennik.
"To nie jest kwestia skuteczności mojego urzędu, ale systemu sądowniczego. System ochrony konsumentów przed firmami monopolistycznymi nigdy nie będzie dobrze funkcjonował, jeśli sądy nie będą działały sprawnie" - mówi.
Zdaniem Rafała Iniewskiego, szefa biura prawnego Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) Lewiatan, powodem może być m.in. merytoryczna słabość niektórych decyzji UOKiK, co ułatwia przeciąganie spraw, a przede wszystkim powoduje uchylanie przez sąd decyzji prezesa urzędu - informuje "Puls Biznesu".