Uroczystości na przemyskim Cmentarzu Wojennym
Grekokatolicy, w tym grupa wiernych z
Ukrainy, uczestniczyli na greckokatolickim Cmentarzu
Wojennym w Przemyślu w uroczystości żałobnej. Modlono się za wszystkich
pochowanych w tej nekropolii.
18.06.2006 | aktual.: 18.06.2006 15:52
Uroczystości, zwanej panachydą, przewodniczył metropolita przemysko-warszawski obrządku greckokatolickiego abp Jan Martyniak.
Rano wierni uczestniczyli w mszy św. w soborze archikatedralnym św. Jana Chrzciciela, skąd przeszli procesją na położony na obrzeżach miasta Cmentarz Wojenny. Po drodze dołączyli do nich wyznawcy prawosławia ze swoimi duchownymi.
Na Cmentarzu Wojennym spoczywają strzelcy siczowi Galicyjskiej Ukraińskiej Armii, którzy w 1920 roku pod wodzą Semena Petlury walczyli u boku Józefa Piłsudskiego. Po podpisaniu traktatu z Rosją, podkomendni Petlury zostali internowani m.in. w podprzemyskich Pikulicach, gdzie większość z nich zmarła na tyfus. Zostali pochowani w zbiorowej mogile.
W nekropolii znajdują się także od kilku lat dwie inne zbiorowe mogiły, w których spoczywają członkowie Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), którzy w styczniu 1946 r. i w maju 1947 r. zginęli w Birczy i Lisznej na Podkarpaciu, skąd zostali ekshumowani i przeniesieni na przemyski Cmentarz Wojenny.
Wierni modlili się w intencji wszystkich pochowanych na cmentarzu. Na mogiłach złożono wieńce i kwiaty. W panachydzie uczestniczył m.in. konsul generalny Ukrainy w Lublinie Iwan Hrycak.
Po drugiej wojnie światowej, aż do 1989 roku, panachyda była zakazana. Mimo to wierni potajemnie gromadzili się na cmentarzu i uroczystość żałobna odbywała się nielegalnie.