Uroczyste powitanie wojsk amerykańskich w Polsce. W tle przemówień buczenie
- Czekaliśmy na was długo, dziesiątki lat, często mając poczucie osamotnienia. Często mając poczucie, że być może się już nigdy nie doczekamy - powiedział minister Antoni Macierewicz podczas trwającej w Żaganiu uroczystości powitania wojsk amerykańskich, które będą stacjonować w Polsce w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
- To wielkie święto, kiedy mogę powiedzieć, że rząd, na czele którego mam zaszczyt stać, dopełnił swojego zobowiązania, które podjął wobec Polaków w trosce o bezpieczeństwo naszych rodaków i naszej ojczyzny - powiedziała premier Beata Szydło i dodała, że kraj wita reprezentantów "najwspanialszej armii świata". - Obecność wojsk amerykańskich w Polsce to kolejny krok w realizacji przyjętej przez rząd PiS strategii wzmacniania bezpieczeństwa Polski i naszego regionu - stwierdziła polityk.
Premier podkreśliła, że obowiązkiem władz rządów jest zapewnienie bezpieczeństwa w ojczyźnie, a obecność amerykańskich wojsk w Polsce to pokłosie ustaleń ze szczytu NATO, który miał miejsce w ubiegłym roku w Warszawie. - Te ustalenia ze szczytu stają się faktem - podkreśliła premier Szydło i dodała, że jest to "pierwszy krok, pierwszy z wielu, które jeszcze przed nami".
- Czekaliśmy na was długo, dziesiątki lat, często mając poczucie osamotnienia. Często mając poczucie, że być może się już nigdy nie doczekamy. Często mając poczucie, że jesteśmy jedynymi, którzy bronią cywilizacji od zagrożeń ze wschodu - podkreślił w swoim przemówieniu szef MON. Zarówno po przemówieniu premier jak i przed rozpoczęciem przemowy polityka słychać było okrzyki oraz gwizdy; wśród grupy wyrażających swoje niezadowolenie osób byli przedstawiciele KOD-u.
Macierewicz odniósł się również do słów prezydenta Lecha Kaczyńskiego wypowiedzianych w 2008 r. w Tbilisi, w których zmarły w katastrofie w Smoleńsku polityk PiS przewidział kryzys na Ukrainie i zapowiadał możliwość podzielenia jej losu przez państwa bałtyckie i Polskę.
- Nie trzeba było czekać długo, by te słowa wynikające z wielkiej znajomości zagrożeń rzeczywiście się sprawdziły - powiedział minister i przypomniał m.in. katastrofę smoleńską oraz agresję rosyjską na Ukrainie. - To dlatego, wy żołnierze amerykańscy, jesteście tutaj w Żaganiu, żeby bronić wolności, niepodległości, pokoju w całej Europie i na świecie. I za to jesteśmy wam wdzięczni - powiedział Macierewicz.
- Nasza wspólna historia, wartości i poświęcenie są dowodem naszej trwałej przyjaźni. Wojskowe przymierze między Polską i Stanami Zjednoczonymi ma 238 lat i nigdy nie było silniejsze" - powiedział zastępca dowódcy wojsk lądowych USA w Europie gen. Timothy P. McGuire.
McGuire mówił, że polski i amerykański bohater gen. Kazimierz Pułaski po dotarciu do Ameryki napisał do gen. Jerzego Waszyngtona, że przybył tam, gdzie "bronią wolności, aby służyć tej sprawie i żyć lub umrzeć dla niej". - W duchu gen. Pułaskiego, "Żelazna Brygada" jest po to, by bronić tego miejsca, by bronić wolności" - powiedział wojskowy.
- To gotowi do boju, doskonale wytrenowani żołnierze, wyposażeni w najbardziej zaawansowany sprzęt i uzbrojenie. Ich rozmieszczenie jest wyrazem zaangażowania Ameryki w obronę wszystkich członków NATO - powiedział ambasador USA w Polsce Paul Jones. Następnie Amerykanin przypomniał o wspólnych walkach Polaków i armii USA m.in. w Afganistanie i innych miejscach na świecie, co mogło pozwolić żołnierzom na dobre poznanie się.
Decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki zapadła na szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w lipcu 2016 r. w Warszawie.
Uroczystość powitania wojsk USA jest transmitowana na telebimach w 15 innych miastach w kraju, głównie wojewódzkich. Pod hasłem "Bezpieczna Polska" MON organizuje wydarzenia, na których będzie można z bliska zobaczyć uzbrojenie i sprzęt wojskowy oraz pokazy przygotowane przez żołnierzy, a także posłuchać koncertów.
Imprezy te, oprócz Żagania, odbywają się w Warszawie, Białymstoku, Bydgoszczy, Gdyni, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie i Wrocławiu.
W trakcie uroczystości Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego ma zbierać pieniądze na wsparcie rodzin chrześcijańskich w Syrii.
Od tygodnia do Polski przybywają żołnierze amerykańskiej 3 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej z Fort Carson w stanie Kolorado. Brygada to ok. 3,5 tys. ludzi, ponad 400 pojazdów gąsienicowych i ponad 900 kołowych, w tym 87 czołgów Abrams, 18 samobieżnych haubic kal. 155 mm Paladin, ponad 400 samochodów Humvee i 144 bojowe wozy piechoty Bradley.