"Upolitycznienie obniżyło frekwencję w referendum ws. obwodnicy"
Bogdan Dyjuk, przewodniczący społecznego
komitetu wspierającego budowę obwodnicy Augustowa uważa, że błędem
było upolitycznienie niedzielnego referendum i sprawy budowy dróg.
Według niego to m.in. zniechęciło ludzi do wzięcia udziału w
referendum.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/batalia-o-doline-rospudy-6038700024857729g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/batalia-o-doline-rospudy-6038700024857729g )
Batalia o Dolinę Rospudy
Frekwencja w niedzielnym referendum wojewódzkim, w sprawie przebiegu obwodnicy Augustowa, wyniosła 21,56% i referendum jest nieważne, chociaż za obecnym przebiegiem obwodnicy głosowało ponad 92% uczestników.
Takich wyników można się było spodziewać, bo ludzi coraz mniej interesują sprawy obywatelskie - powiedział Dyjuk.
W jego opinii, popełniono błąd, upolityczniając sprawę budowy dróg i samego referendum, chociaż większość i tak popiera te sprawy.
Błędem, według Dyjuka, było także ograniczenie referendum do zapytania mieszkańców Podlasia tylko o obwodnicę Augustowa.
Według Dyjuka, pytanie referendalne najbardziej interesowało mieszkańców części północnej województwa, ale już dużo mniej pozostałą część Podlasia, która zignorowała niedzielne referendum.
Gdyby pytanie dotyczyło także innych inwestycji w województwie, wówczas mieszkańcy bardziej utożsamili by się ze sprawą i wzięli udział w referendum - dodał Dyjuk.