Upada "symbol Berlina"? Niemcy w szoku
Turyści odwiedzają to miejsce prawie tak często jak Bramę Brandenburską. Kupują tam koszulki, magnesy, kubki. W poniedziałek "Symbol Berlina", dom towarowy KaDeWe, złożył wniosek o upadłość.
Kaufhaus des Westens (KaDeWE) to drugi największy, zaraz po Harrodsie w Londynie, dom towarowy w Europie. Zajmuje powierzchnię 60 000 m².
Jak podaje Deutsche Welle, właściciel złożył wniosek o upadłość. Powodem ma być "drastyczny wzrost kosztów wynajmu". Sprawa ma związek z upadłością Spółki Signa będąca właścicielem KaDeWe i dwóch innych dużych luksusowych niemieckich centrów handlowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tylko złośliwość". Ruch prezydenta może opóźnić podwyżki
Są prowadzone rozmowy
Jak podało Deutsche Welle, Grupa KaDeWe stwierdziła, że wysokie czynsze w Niemczech (głównie w Berlinie, Hamburgu i Monachium) powodują, że "w dłuższej perspektywie rentowne prowadzenie działalności jest prawie niemożliwe".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jednakże podejście do sprawy pozostaje optymistyczne. - Wiemy, że drugim inwestorem domu jest fundusz z Tajlandii. Ma ponad połowę udziałów w KaDeWe i chciałby mieć więcej. Rozmawiamy z nim od kilku tygodni - zapewnia wiceburmistrz Berlina Franziska Giffey, cytowana przez RMF24.
- Nie ma wątpliwości, że grupa może mieć przed sobą dobrą przyszłość przy normalnych czynszach - poinformował dyrektor generalny KaDeWe, Michael Peterseim.
"KaDeWe radzi sobie świetnie" – przekazuje Rundfunk Berlin-Brandenburg ("niemiecki nadawca regionalny", przyp.red). "A niewypłacalność oznacza próbę wyjścia ze złych relacji umownych" - czytamy.
Źródła: Deutsche Welle,