Trwa ładowanie...

UOKiK sprawdziła zabawki. Wyniki są druzgocące

Zbliża się Dzień Dziecka i z tej okazji inspektorzy urzędu ochrony konsumenta postanowili sprawdzić czy zabawki, które dostępne są w polskich sklepach, są bezpieczne. Pod lupę wzięli zabawki elektryczne. Wyniki są druzgocące.

Połowa zbadanych zabawek stanowiła zagrożenie dla dzieci.Połowa zbadanych zabawek stanowiła zagrożenie dla dzieci.Fot: pixabay.com
d3fva2p
d3fva2p

Inspektorzy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdzili, czy zabawki elektryczne, które można kupić w polskich sklepach, nie stanowią zagrożenia dla dzieci.

- Zależy nam, aby zabawki, które trafiają do rąk dzieci, były w pełni bezpieczne. Przez cały rok kontroluje to Inspekcja Handlowa, a zabawki poddawane są surowym testom w laboratoriach UOKiK w Lublinie i Łodzi. Sprawdzamy, czy zabawki nie mają wad konstrukcyjnych i niebezpiecznych substancji chemicznych, które mogłyby zagrażać zdrowiu lub życiu najmłodszych użytkowników – powiedział Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zaprezentowano wyniki kontroli zabawek elektrycznych m.in. pojazdów, telefonów, interaktywnych zwierząt i lalek.

Zobacz także: Dziwidło olbrzymie - największy kwiat świata. Sensacja w Ogrodzie Botanicznym UW

"W sumie od stycznia do kwietnia tego roku inspektorzy Inspekcji Handlowej sprawdzili 43 modele takich zabawek. Kontrole odbyły się u 30 przedsiębiorców z całej Polski – w hurtowniach, sklepach i u importerów. Zdecydowana większość sprawdzonych zabawek pochodziła z Chin" - podał UOKiK.

d3fva2p

Połowa zabawek jest niebezpieczna

Z raportu wynika, że Inspekcja Handlowa miała zastrzeżenia do 21 modeli zabawek, czyli niemal połowy (48 proc.) wszystkich skontrolowanych.

Najczęściej kwestionowała samochody na baterie, zabawki edukacyjne i telefony. Niezgodności formalne polegały głównie na braku wymaganych ostrzeżeń (14 przypadków) i instrukcji (9 przypadków). Laboratorium UOKiK w Lublinie zbadało próbki 40 zabawek pod kątem bezpieczeństwa i zakwestionowało 9 z nich (22,5 proc.).

Eksperci zwracali szczególną uwagę na dostęp do baterii oraz poziom emisji dźwięków

d3fva2p

Wydano zakazy sprzedaży zabawek

- W laboratorium okazało się, że w 4 badanych modelach pojazdów i zwierzątek pokrywa pojemnika na baterie może się samoistnie otworzyć. Dziecko ma więc do nich łatwy dostęp i może je połknąć. Testy wykazały też, że 2 telefony dla dzieci wydają zbyt głośne dźwięki, co stwarza ryzyko uszkodzenia słuchu podczas zabawy. Inne nieprawidłowości, które mogły być groźne dla dzieci, to zbyt gruba folia, za długa linka i mały element, który malec mógł również połknąć – podkreślił Chróstny.

I dodał, że na razie w 6 przypadkach, w których badania laboratoryjne wykazały najpoważniejsze zagrożenia, wojewódzcy inspektorzy IH wydali decyzje zakazujące dalszej sprzedaży tych zabawek.

Zabawki elektryczne – porady

UOKiK opublikował także porady dla rodziców, na co warto zwracać uwagę przy zakupie zabawek elektrycznych:

- Dostęp do baterii musi być dobrze zabezpieczony. Powinien być możliwy tylko przy użyciu odpowiedniego narzędzia (np. śrubokrętu) lub dzięki wykonaniu dwóch niezależnych ruchów (np. pociągnięcie i skręt). W pierwszym przypadku śrubka musi być na stałe umieszczona w klapie osłony pojemnika na baterie, tak aby nie można było jej wykręcić do końca i wyjąć.

d3fva2p

- Głośność. W zależności od rodzaju zabawki (np. grzechotka, telefon, pianinko) oraz czasu trwania dźwięku jego maksymalny, dopuszczalny poziom wynosi od 60 do 130 dB. Niestety, te wymagania można sprawdzić tylko w laboratorium. To producent jest zobowiązany zapewnić, by zabawka wydawała dźwięk na dopuszczalnym poziomie, czyli powinien mieć sprawozdanie z badań potwierdzające spełnienie tego parametru. Kupujący przed zakupem mogą jedynie posłuchać, jakie dźwięki wydaje zabawka i czy nie są one nieprzyjemne dla ucha.

- Znak CE powinien być umieszczony w sposób widoczny, czytelny i trwały na zabawce, opakowaniu lub przytwierdzonej etykiecie. To deklaracja producenta, że produkt spełnia wszystkie wymagania techniczne i prawne. Można wtedy domniemywać, że zabawka będzie bezpieczna dla małych użytkowników.

- Ostrzeżenia. Jeśli szukasz zabawki dla małego dziecka, zwróć uwagę, czy na opakowaniu nie ma napisu „Nieodpowiednie dla dzieci w wieku poniżej 36 miesięcy/3 lat” lub jego graficznego odpowiednika. Obok tego ostrzeżenia lub w instrukcji producent powinien umieścić krótki opis zagrożenia, np. pojawienie się małych elementów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3fva2p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3fva2p
Więcej tematów