Uniwersytet Śląski deklaruje 50 miejsc na kursie języka polskiego dla uchodźców

Prorektor ds. kształcenia i studentów Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Koziołek powiedział, że podobnie jak inne uczelnie w kraju, uniwersytet również oferuje pomoc uchodźcom, w tym m.in. naukę języka oraz "powiększenie puli miejsc dla cudzoziemców, którzy chcieliby studiować" w Katowicach.

Podkreślił jednak, że na początek najważniejsza będzie nauka języka polskiego, która pozwoli uchodźcom zapoznać się z kulturą, ułatwi im funkcjonowanie w społeczeństwie. - Możemy przygotować 50 miejsc na specjalistycznych kursach językowych nie tylko dla potencjalnych studentów, ale też dla ich rodzin - powiedział Koziołek.

Prorektor dodał, że uczelnia posiada odpowiednie kadry do nauki języka polskiego jako obcego. Od 24 lat prowadzi znaną w kraju Letnią Szkołę Języka, Literatury i Kultury Polskiej w Cieszynie, w której udział biorą studenci z całego świata.

Poinformował również, że uczelnia wstępnie "dedykuje" 12 miejsc dla uchodźców na jej 12 wydziałach. - Trzeba jednak pamiętać, że uniwersytet to instytucja publiczna, finansowana ze środków publicznych. Jeśli ktoś otrzymuje status uchodźcy uzyskuje prawa studenta polskiego, jeśli go nie uzyska - wówczas pozostaje do rozstrzygnięcia z jakich środków będzie to finansowane - dodał prorektor.

Na rok akademicki 2015/2016 Uniwersytet Śląski w Katowicach, jak poinformowano, przygotował dla studentów prawie 16 tys. miejsc na 72 kierunkach, z czego prawie 10 tys. na studiach stacjonarnych.

Podkreślano, że z każdym rokiem zdecydowanie zwiększa się liczba cudzoziemców. - Obecnie wiadomo, że o tym czy student wybierze daną uczelnię nie decyduje wyłącznie jakość prowadzonych w niej badań, czy kształcenia, ale także otoczenie. Przez dłuższy czas Katowice nie były w stanie konkurować z Warszawą, Krakowem, czy Wrocławiem. To się zmienia. Katowice stają się coraz bardziej atrakcyjnym miastem nie tylko do studiowania, ale też do życia - dodał prorektor.

W Uniwersytecie Śląskim (na wszystkich kierunkach) jest obecnie ok. 600 studentów zagranicznych, głównie zza wschodniej granicy, w tym m.in. z Ukrainy. - Odnotowaliśmy prawie dziesięciokrotny wzrost w ciągu minionych 10 lat - dodał.

Sprawami studentów zagranicznych zajmuje się powołane przez uczelnię biuro ds. rekrutacji cudzoziemców, które jest w kontakcie m.in. z ambasadami i odpowiednimi służbami w celu weryfikacji kandydatów na studia.