Uniwersytet kupował doniczki za 100 tys. zł
Kontrola NIK przeprowadzona na Uniwersytecie Rzeszowskim (URz) wykazała nieprawidłowości w realizacji inwestycji i remontów w okresie od 2003 do pierwszego półrocza 2005 roku - poinformował dyrektor delegatury Najwyższej Izby Kontroli w Rzeszowie, Stanisław Sikora.
Zaznaczył jednocześnie, że nie ma postaw prawnych do skierowania zawiadomienia do prokuratury.
Nieprawidłowości dotyczą zakupu po zbyt wysokiej cenie - w ramach wykonania stałej zabudowy meblowej - 40 kwietników i 15 wieszaków dla uniwersyteckiej biblioteki, za które uczelnia zapłaciła około 700 tys. zł. (dwie najdroższe donice kosztowały po 105 tys. zł.) Dotychczas 8 kwietników nie zostało zagospodarowanych.
W ocenie NIK, przy zakupie tych elementów przekroczono zasady niegospodarności przy wydatkowaniu środków publicznych. Natomiast realizacja stałej zabudowy meblowej w bibliotece, została przeprowadzona w sposób nie zabezpieczający interesów URz.
Według NIK, uczelnia na etapie zlecania opracowania projektu, nie określiła maksymalnej kwoty zabudowy, natomiast po otrzymaniu projektu i wyceny elementów stałej zabudowy na kwotę ponad 3 mln zł, nie dokonała analizy, czy ten sam efekt użytkowy i wizualny można uzyskać wykonując zabudowę taniej. Uniwersytet nie przeanalizował także wpływu ceny materiału, z którego zabudowa miała zostać wykonana, na ogólny koszt inwestycji. Chodzi o forlux, czyli sztuczny granit.
Skutkiem tego uczelnia zrealizowała projekt zabudowy z wykorzystaniem materiału, który produkowany jest tylko przez jedną firmę w kraju - wyjaśnił dyrektor. Odpowiedzialność za brak weryfikacji projektu pod względem gospodarności ponosi - według NIK - ówczesny zastępca dyr. administracyjnego ds. technicznych, Ryszard Hulek.
NIK negatywnie oceniła też udzielanie zamówień publicznych w okresie od 2003 roku do I półrocza 2005. Kontrola wykazała, że uczelnia kupiła centrale telefoniczne nie w drodze nieograniczonego przetargu, lecz w trybie zapytania o cenę. Odpowiedzialność za to - zdaniem NIK - ponosi rektor URz Włodzimierz Bonusiak i także Ryszard Hulek.
Sikora zapowiedział zgłoszenie sprawy rzecznikowi ds. naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Osobom odpowiedzialnym za nieprawidłowości grozi upomnienie, nagana, kara pieniężna lub zakaz wykonywania funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi.
Kanclerz URz Mieczysław Doskocz poinformował, że władze uczelni zamierzają publicznie odpowiedzieć na wyniki kontroli najpóźniej w przyszłym tygodniu, muszą jednak zapoznać się z nimi. Doskocz zapewnił jednocześnie, że zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec osób, których wina zostanie udowodniona.