PolskaUnikatowe rękopisy i starodruki na wystawie w Przemyślu

Unikatowe rękopisy i starodruki na wystawie w Przemyślu

Pochodzące sprzed kilku wieków rękopisy i
starodruki muzyczne, nigdy dotąd nie pokazywane szerszej
publiczności, będzie można zobaczyć na wystawie w Muzeum Historii
Miasta Przemyśla, będącego oddziałem Muzeum Narodowego Ziemi
Przemyskiej - poinformowano w tej placówce.

09.08.2006 | aktual.: 10.08.2006 08:41

Wśród unikatowych dzieł twórców muzyki liturgicznej działających w Przemyślu i okolicach w ostatnich sześciu wiekach, na szczególną uwagę zasługują zeszyty i księgi organisty oraz antyfonarze, tabulatury i mszały. Są to pochodzące z XVI wieku zapisy nutowe.

Koneserów zachwyci niewątpliwie inwentarz przemyski, czyli katalog zawierający spis 350 utworów polskiej i europejskiej muzyki liturgicznej. Będzie też można zobaczyć oryginalne zapisy kompozycji i opracowań związanego z XVI-wiecznym Przemyślem ks. Sebastiana z Felsztyna, który zasłynął też traktatami dotyczącymi chorału gregoriańskiego. Katalog ten odnalazł w zbiorach Ossolineum znany muzykolog Mirosław Perz.

Z prywatnej kolekcji jednego z mieszkańców Przemyśla na wystawę trafi również irmołogion, czyli rodzaj antyfonarza, zawierający zbiór śpiewów liturgicznych Kościoła wschodniego.

Niezwykle bogaty rozwój muzyki liturgicznej Przemyśl zawdzięcza głównie istniejącym w tym mieście klasztorom i opactwom, w których liturgia oparta na muzyce była celebrowana ze szczególną pieczołowitością. Najlepszy dowód, że znaczna część eksponatów, które będą pokazane na przemyskiej wystawie, pochodzi z tamtejszego klasztoru sióstr benedyktynek.

Pozostałe należą do zbiorów Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej oraz zostały wypożyczone z Ossolineum, Archiwum Archidiecezjalnego w Przemyślu i od osób prywatnych. Część tych nut, spisanych głównie przez mnichów, została odkryta niedawno, a niektóre czekają jeszcze na opracowanie.

To bogactwo muzyki liturgicznej dobitnie świadczy także o wielokulturowości Przemyśla i wielkiej kulturze muzycznej. Miasto to, leżące między Lwowem i Krakowem, było odbiciem wpływów kulturowych Wschodu i Zachodu. Na wystawie zaprezentujemy tylko małą, ale reprezentatywną część tego dorobku- powiedział Tomasz Ślusarczyk, z zawodu muzyk, autor i pomysłodawca wystawy.

Jej otwarcie nastąpi w sobotę. Wystawa czynna będzie do końca września.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)