Uniewinnieni po ponad ośmiu latach w areszcie
Sąd Apelacyjny w Krakowie uwolnił dwóch
oskarżonych, Marka Macieja Z. i Tadeusza Z., od zarzutu udziału w
gangsterskiej egzekucji. Uniewinnienie zapadło po ponad ośmiu
latach pobytu oskarżonych w areszcie i trzech procesach, w których
skazywani byli na kary po 25 lat pozbawienia wolności.
Za każdym razem wyroki skazujące Sądu Okręgowego w Krakowie uchylał sąd apelacyjny w wyniku apelacji obrońców. Ostatnia, trzecia apelacja zakończyła się uniewinnieniem obu oskarżonych - poinformowano w sądzie.
Sąd apelacyjny uznał, iż nie ma przekonujących dowodów na to, że oskarżeni brali udział i udzielali pomocy w zabójstwie. Trzeci uczestnik zabójstwa Andrzej Z., który w ocenie sądu strzelał do ofiary, już w drugim procesie został skazany na dożywocie. Wyrok w jego sprawie jest prawomocny.
Do zabójstwa doszło w Krakowie w lipcu 1996 r. Do mieszkania wynajmowanego przez Siergieja G. z Ukrainy, pseud. Sławek, przyszedł w nocy mężczyzna, zastrzelił go w kuchni i usiłował zastrzelić siedzącą w pokoju kobietę.
Kobieta uchyliła się i zasłoniła rękami, co uratowało jej życie. Kula zraniła ją w kciuk i bark. Potem wydostała się na ulicę i wezwała pomoc. W śledztwie "na 80%" rozpoznała Andrzeja Z. jako strzelającego.
Przeciwko Andrzejowi Z. przemawiały także inne dowody. Ponadto Andrzeja Z. i dwóch współoskarżonych widział na miejscu zbrodni świadek. Marek Maciej Z. i Tadeusz Z. bezpośrednio po zabójstwie wyjechali zagranicę; ujęto ich na Białorusi na podstawie międzynarodowego listu gończego. Oskarżeni o współudział w zabójstwie stanęli przed sądem.
W maju 2005 r. obrońca Marka Macieja Z. mec. Andrzej Patela domagał się w imieniu swojego klienta odszkodowania za przewlekłość postępowania. Sąd apelacyjny uznał, że takie świadczenie pieniężne się należy.
Mec. Patela nie wykluczył, iż w imieniu swojego klienta wystąpi o odszkodowanie i zadośćuczynienie za ponad osiem lat pobytu w areszcie.