PolskaUnia Wolności liczy na powrót do Sejmu

Unia Wolności liczy na powrót do Sejmu


Unia Wolności liczy na powrót do Sejmu z 10-procentowym poparciem - powiedział jej przewodniczący Władysław Frasyniuk. W Warszawie obradowała Rada Krajowa tej partii.

27.06.2004 | aktual.: 27.06.2004 16:05

Taka ocena szans wynika z tego, że Unia Wolności zdobyła 7-procetowe poparcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego, i przełamała opór do głosowania na partię, która nie ma szans na wejście do parlamentu krajowego - powiedział szef UW Władysław Frasyniuk. Chcemy zmobilizować ludzi, którzy w ostatnich latach odwrócili się od polityki, bo za mało w niej było przyzwoitości, ludzi, którzy nie mają dziś swojej partii w parlamencie - podkreślił.

Zdaniem Frasyniuka, Polacy potrzebują tego, o czym mówił Jacek Kuroń, "aby ludzie różniący się w poglądach odnosili się do siebie z szacunkiem". Polityk zapowiedział, że jednym z elementów walki o wyborców będzie nowa struktura partii, oparta na przyszłych okręgach wyborczych. Dotąd na czele struktur partii stali szefowie regionów, też będą to ludzie związani z kampanią wyborczą w poszczególnych okręgach.

Rada Krajowa Unii Wolności podczas swych obrad wyraziła zaniepokojenie programem ekonomicznym premiera Marka Belki. Można postawić publiczne pytanie, a co z planem Jerzego Hausnera, co z planem oszczędnego państwa? - powiedział Frasyniuk. Szef UW wyraził obawę, że rząd Belki ma doczekać do momentu, kiedy koniunktura przełoży się na zawartość portfeli, i kiedy szanse na odbicie się SLD od złych notowań wzrosną.

Rada Krajowa Unii Wolności uznała, że konstytucja europejska to dobry kompromis - powiedział Frasyniuk. Jednak - jak podkreślił - polscy politycy, koncentrując się na walce o preambułę i na systemie głosowania, zaprzepaścili inne sprawy, o które trzeba było walczyć. Wartości, do jakich się odwołujemy są ważne, ale dla Polski, która jest biednym krajem ważniejsze są warunki wejścia do strefy euro, które uległy pogorszeniu - podkreślił szef UW.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)