Unia proponuje, Cimoszewicz zadowolony
Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz przyjął z zadowoleniem propozycje zmian w stanowisku Unii Europejskiej, dotyczące strony finansowej poszerzenia Wspólnoty.
Według nieoficjalnych informacji najważniejsza z propozycji przedstawionych w Brukseli ambasadorom unijnych państw przewiduje, że przez pierwsze trzy lata członkostwa Polska mogłaby utrzymać płatności bezpośrednie dla rolników na poziomie 40% kwot wypłacanych rolnikom Unii.
"Zmiany wychodzą naprzeciw zgłaszanym przez nas problemom budżetu naszego kraju" - podkreślił szef polskiej dyplomacji. Dodał, że ewentualne zmiany umożliwiłyby poprawę pozycji konkurencyjnej polskich rolników. Podkreślił jednak, że nie może mówić o szczegółach, ponieważ oficjalnie propozycje Unii strona polska pozna we wtorek o godz. 17.00.
Gdyby duńskie propozycje miały być podstawą ostatecznego porozumienia, polscy rolnicy mogliby liczyć na większe płatności bezpośrednie niż im początkowo obiecywano.
Dania nie godzi się natomiast na zwiększenie plonu referencyjnego, który jest podstawą naliczania płatności bezpośrednich. Polska domaga się ponad 3,5 ton z hektara; proponowany kompromis zakłada 3 tony zbóż.
Nie ma też zgody na proponowany przez nas poziom produkcji mleka. Polska chce produkować 13 mln ton. Dania skłonna jest przystać na 9 mln. Przyznaje się nam trzykrotnie mniejszy niż zapisany w polskim stanowisku negocjacyjnym poziom produkcji izoglukozy.
Zamiast zerowego VAT-u na środki produkcji w rolnictwie kompromis przewiduje stawkę 3-proc. Jest zgoda na obniżony VAT w budownictwie, ale nie na nowe mieszkania.
Nie wiadomo, jakie poprawki wniosą do duńskich propozycji inne unijne kraje. Oczekuje się, że kandydaci powinni wyrazić swoją opinię w ciągu tygodnia.
We wtorek Duńczycy spotkają się z poszczególnymi kandydatami, których poinformują oficjalnie o swoich propozycjach. (jask)