Unia Lewicy i SLD wspólnie wystartują w wyborach
Zarząd Krajowy Unii Lewicy zaakceptował porozumienie wyborcze pomiędzy SLD i UL parafowane 29 lipca i udzielił poparcia kandydatom umieszczonym na liście wyborczej SLD.
Unia Lewicy zaznaczyła, że powstała, jako formacja dążąca do zbudowania w Polsce lewicy ideowej, konsekwentnej i przyzwoitej.
"Jesteśmy gotowi na podjęcie tego wyzwania pomimo świadomości, że trudno jest odbudować zaufanie po tym, jak zawiodło się nadzieję na 'normalne jutro'" - czytamy w uchwale Zarządu Krajowego UL.
"Uważamy, że w obliczu przejęcia władzy w Polsce przez ugrupowania skrajnej prawicy oraz liberałów konieczne jest skonsolidowanie głosów lewicowego elektoratu" - czytamy.
Zarząd Krajowy UL zaznaczył, że zmiany, które rozpoczęły się po Konwencji Krajowej w SLD, w tym wybór nowego kierownictwa tej partii przekonują Unię, "że możliwe jest rzetelne rozliczenie przyczyn utraty zaufania oraz programowy powrót do wartości lewicowych".
"Od początku publicznie wspieraliśmy przemiany w SLD, popierając odsunięcie od polityki ludzi bezideowych, skompromitowanych oraz odpowiedzialnych za kryzys na lewicy" - czytamy w uchwale Zarządu Krajowego UL.
Jak przypomniano, UL postanowiła także nie wystawiać własnego kandydata na prezydenta, "będąc przekonanym, że rzeczywiste szanse na pokonanie prawicy ma jedynie Włodzimierz Cimoszewicz".
Według Zarządu, wspólny start w wyborach parlamentarnych, to naturalna konsekwencja poparcia Cimoszewicza i rozmów programowych.
W porozumieniu Unia Lewicy upatruje szansy na stworzenie w przyszłym Sejmie silnej opozycji wobec liberalno-prawicowej koalicji.
"Jesteśmy przekonani, że wśród lewicowych posłów nie może zabraknąć głosu środowisk składających się na Unię Lewicy - m.in. głosu organizacji kobiecych, praw człowieka, alterglobalistów. Tylko wtedy uzyskamy realną szansę na walkę o państwo sprawiedliwe, świeckie, tolerancyjne" - głosi uchwała Zarządu Krajowego Unii Lewicy.